Wichury w Polsce. Niedziela przyniosła tysiące kolejnych interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, tvnmeteo.pl
W Zachodniopomorskiem na strażaków spadały gałęzie
W Zachodniopomorskiem na strażaków spadały gałęzieTVN24
wideo 2/16
Wichury w Polsce

Niż Eunice przyniósł niszczycielski wiatr. W samą niedzielę, pomimo że wiatr się uspokoił, strażacy otrzymali ponad trzy tysiące zgłoszeń związanych ze zniszczeniami po wichurach. Ponad 130 tysięcy odbiorów nadal nie ma prądu.

W niedzielę do godziny 16 strażacy otrzymali ponad 3,3 tysiąca zgłoszeń w związku z silnym wiatrem.

- Najwięcej [interwencji było - przyp. red.] w województwach mazowieckim - 1167, kujawsko-pomorskim - 423, wielkopolskim - 358, warmińsko-mazurskim - 285 i zachodniopomorskim - 272 - przekazał rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kierzkowski.

Ostatniej doby strażacy w całym kraju otrzymali ponad 24 972 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem - mówił w niedzielę rano bryg. Karol Kierzkowski. Najwięcej interwencji odnotowano w województwach: mazowieckim - 6037, wielkopolskim - 3452, zachodniopomorskim - 3122 i kujawsko-pomorskim - 3014. Wskazał, że bilans poszkodowanych we wczorajszych zdarzeniach to cztery ofiary śmiertelne i dziewięciu rannych. Dodał, że w 5 177 budynkach zostały uszkodzone lub zerwane dachy.

Ponad 130 tysięcy odbiorców bez prądu

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podało, że o godzinie 18 w niedzielę prądu pozbawionych było 135 309 odbiorców. Najwięcej w woj. mazowieckim - około 45 tys. gospodarstw domowych, w woj. zachodniopomorskim - ok. 41 tys., wielkopolskim - ok. 18 tys. i podlaskim - ok. 14 tys.

Cztery osoby zginęły

Co najmniej cztery osoby poniosły śmierć w związku z sobotnimi wichurami. Jedna osoba zginęła po tym, jak w sobotę rano na drodze krajowej numer 11 w Babim Dworze w powiecie złotowskim (województwo wielkopolskie) na jadący samochód spadło drzewo - poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt. Zdarzenie miało miejsce przed godziną 9. Na busa przewróciło się drzewo, jadąca autem osoba zmarła, mimo udzielonej jej pomocy medycznej.

Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w woj. lubelskim w miejscowości Międzyrzec Podlaski. - Na drodze lokalnej, na skutek wiatru, drzewo przewróciło się na samochód, w wyniku czego jedna osoba zginęła - podał brygadier Karol Kierzkowski. Jak poinformował nas komendant policji w Międzyrzecu Podlaskim, wypadek miał miejsce na bocznej drodze z Międzyrzeca do Sitna. Mężczyzna wiózł drewno ciągnikiem przemysłowym.

Wypadek w woj. lubelskim
Wypadek w woj. lubelskimTVN24

Tragiczny wypadek miał miejsce w Emowie w powiecie otwockim na Mazowszu - podał portal tvnwarszawa.pl. - Na terenie zalesionym, drzewo przewróciło się na mężczyznę powiedziała Irmina Sulich z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. Jak dodała, niestety nie udało się go uratować. - Zmarł na miejscu - poinformowała.

Wieczorem poinformowano o czwartym śmiertelnym wypadku. W Sulejowie w pow. wołomińskim drzewo przygniotło przechodnia.

>>> Dwie osoby nie żyją, ogromne straty. Bilans wichury na Mazowszu

Ofiary śmiertelne wichur
Ofiary śmiertelne wichurTVN24
W Zachodniopomorskiem na strażaków spadały gałęzie
W Zachodniopomorskiem na strażaków spadały gałęzieTVN24

Kilkaset interwencji na Lubelszczyźnie

W województwie lubelskim usunięto awarie prądu spowodowane silnym wiatrem i przywrócono zasilanie do wszystkich odbiorców - powiedział w niedzielę wieczorem rzecznik prasowy PGE Dystrybucja Karol Łukasik.

Uszkodzone linie energetyczne były efektem silnego wiatru, który w sobotę i niedzielę przeszedł nad regionem lubelskim. - Z danych na godzinę 19 w sobotę wynika, że mamy jeszcze 20 reklamacji, ale nie są to prawdopodobnie zgłoszenia wynikające z warunków pogodowych - przekazał Łukasik. Dodał, że w sobotę odnotowano 135 tys. awarii energii elektrycznej w województwie. W związku z silnym wiatrem lubelscy strażacy interweniowali przez weekend 479 razy. Najczęściej interwencje dotyczyły uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, zalanych piwnic i powalonych drzew. - W niedzielę jest już spokojnie, jeżeli chodzi o zdarzenia. Wiatr się uspokoił i od północy do chwili obecnej mamy 52 zdarzenia. Głównie usuwamy konary i kończymy sprzątanie po wczorajszej wichurze - przekazał dyżurny komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Uszkodzenia na Pomorzu

W województwie pomorskim ponad 1,6 tys. odbiorców nadal pozbawionych jest energii elektrycznej w wyniku awarii wywołanych silnym wiatrem - poinformował w niedzielę dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Gdańsku.

- Najwięcej - 80 - awarii stacji średniego napięcia jest w rejonie słupskim, co oznacza, że energia elektryczna nie dociera tam do około 1200 gospodarstw domowych - wyjaśnił dyżurny WCZK w Gdańsku Mirosław Haponiuk. W sobotę wieczorem bez energii elektrycznej w województwie pomorskim było około 30 tys. odbiorców.

- Połamane drzewa, naderwane dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz garaży - do takich zdarzeń w sobotę wzywani są strażacy w Pomorskiem - podał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku bryg. Łukasz Płusa. Nikt nie został poszkodowany.

Żywioł uszkodził dach szkoły w miejscowości Mierzeszyn w gminie Trąbki Wielkie. Dwa przewrócone drzewa zablokowały drogę krajową numer 21 między Słupskiem a Miastkiem.

Sytuacja po wichurach na Pomorzu
Sytuacja po wichurach na PomorzuTVN24

Województwo kujawsko-pomorskie. Szpitale pracowały na agregatach

W niedzielę wieczorem w województwie kujawsko-pomorskim niespełna 3 tys. odbiorców wciąż nie miało dostępu do prądu.

- Służby energetyczne cały czas pracują nad usuwaniem awarii wyrządzonych przez sobotnie silne wiatry - poinformował w niedzielę rzecznik wojewody Tomasz Wiśniewski. W szczytowym momencie w sobotę bez dostępu do energii było 115 tys. odbiorców, a wieczorem - 57 tys. W niedzielę w południe bez prądu pozostawało 11,5 tys., a pod wieczór - 2843.

W niedzielę strażacy otrzymali około 470 zgłoszeń w związku z silnym wiatrem, które w większości dotyczyły szkód wyrządzonych w nocy z piątku na sobotę, a odkrytych z opóźnieniem. Większość przypadków stanowiły wiatrołomy, a około 70 to uszkodzenia dachów. W nocy z piątku na sobotę i w sobotę interwencji było prawie 4 tys.

W sobotę konieczne było zaopatrzenie w agregaty prądotwórcze szpitali w Grudziądzu, Tucholi, Świeciu i Więcborku, które przez pewien czas były pozbawione prądu. Agregaty przekazano też do Poledna w powiecie Świeckim i do Rojewa w powiecie inowrocławskim.

Strażacy dostarczyli agregaty prądotwórcze na wsparcie pracy domowych respiratorów w miejscowościach odciętych od zasilania.

W wyniku intensywnych wiatrów jedno z drzew przewróciło się na ogrodzenie IV liceum w Toruniu oraz chodnik przy ul. Warszawskiej od strony dojścia z przystanku tramwajowego. "Bardzo prosimy, aby w poniedziałek wchodzić do szkoły od strony placu Św. Katarzyny, a nie od strony Dworca Miasto" - napisali przedstawiciele szkoły w mediach społecznościowych.

Drzewo przewróciło się na kojce psów w Miejskim Schronisku dla Zwierząt w trakcie porannej wichury nad Toruniem. Kierownik instytucji Agnieszka Szarecka powiedziała, że psy przeżyły, mimo ogromnej skali zniszczeń. Zwierzęta są przestraszone i nieufne.

Zniszczenia w schronisku dla zwierząt w Toruniu (wideo bez dźwięku)
Zniszczenia w schronisku dla zwierząt w Toruniu (wideo bez dźwięku)19.02 | Jedno drzewo przewróciło się na psie kojce w schronisku w Toruniu. W pobliżu kociarni drugie. Na szczęście wszystkie zwierzęta przeżyły.Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Toruniu

Usuwanie skutków wichury w Zachodniopomorskiem

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało w niedzielę, że w woj. zachodniopomorskim bez prądu pozostaje 55 tys. odbiorców.

- Najgorsza sytuację mamy w Chojnie, tam nasze służby pracują najciężej, by to napięcie przywrócić. Niepodłączonych mamy jeszcze dziewięć linii wysokiego napięcia i 134 średniego - poinformowała w niedzielę Monika Błaszyk, rzeczniczka prasowa szczecińskiego oddziału Enea Operator. W najtrudniejszych momentach w województwie zachodniopomorskim bez prądu było blisko 200 tys. odbiorców. Najcięższa sytuacja w regionie była w powiecie wałeckim i drawskim.

- Usuwamy powalone drzewa i gałęzie z dróg i linii energetycznych, przygotowujemy pole pracy dla służb energetycznych, żeby mogli wchodzić i naprawiać, a nie przejmować się usuwaniem skutków powalonych drzew. Zasilamy w energie elektryczna ujęcia wody w kilku miejscowościach, wykonujemy loty dronami, w celu lokalizacji tych miejsc, gdzie są uszkodzone linie energetyczne - poinformował zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Andrzej Podolak. W powiecie drawskim w usuwanie skutków wichury aktualnie zaangażowanych jest około stu osób. Strażaków z regionu wspierają kadeci ze szkół aspirantów w Poznaniu i Częstochowie.

Wielkopolska. Trwa naprawa awarii

Około 17 tysięcy odbiorców w Wielkopolsce pozostaje bez dostępu do energii elektrycznej po sobotnich awariach wywołanych przez orkan Eunice - poinformował w niedzielę przed południem Mateusz Gościniak ze spółki Enea Operator. Najtrudniejsza sytuacja jest na północy regionu.

W sobotę, w szczytowym momencie, bez prądu było około 170 tys. odbiorców obsługiwanych przez spółkę. Wieczorem udało się ograniczyć tę liczbę do ok. 30 tys.

Gościniak przyznał, że najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Piły. Bez prądu pozostaje tam ok. 8 tys. odbiorców. Wyjaśnił, że przywracanie prądu potrwa tam najdłużej ze względu na zniszczenia poczynione w sobotę przez wiatr. Na razie nie wiadomo, kiedy wszystkie awarie zostaną usunięte.

Strażacy w regionie przez całą sobotę odebrali ponad 3,4 tys. zgłoszeń o zdarzeniach związanych z silnym wiatrem. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło Poznania i okolicznych gmin oraz powiatów północnej części regionu.

Województwo świętokrzyskie. Dwa tysiące mieszkańców nadal bez prądu

Sobotnie wichury spowodowały wiele awarii linii energetycznych w regionie świętokrzyskim. W krytycznym momencie w sobotnie popołudnie dostaw prądu było pozbawionych około 40 tys. gospodarstw domowych.

Jak poinformowała w niedzielę Ewa Wiatr z PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej, większość awarii została usunięta.

- Wciąż najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Radoszyce i okolicy Końskich, gdzie wiatr uszkodził słupy i linie średniego napięcia. Walczymy o to, by jak najszybciej przywrócić napięcie do wszystkich odbiorców. Obecnie w województwie świętokrzyskim bez prądu pozostaje niespełna dwa tysięcy gospodarstw - powiedziała Wiatr.

W sobotę w województwie świętokrzyskim strażacy interweniowali blisko 400 razy w związku z silnym wiatrem. Najwięcej wyjazdów dotyczyło powalonych drzew. Wiatr uszkodził także ponad 120 budynków. Najwięcej interwencji straż pożarna zanotowała w powiatach kieleckim, starachowickim i koneckim.

Warszawa: drzewo upadło na budynek ambasady Izraela

W Warszawie i okolicach w związku z wichurami zgłoszeń było tak dużo, że nie można było się połączyć z numerem 112. Połamane drzewa spadały na budynki i jezdnie. Jedno z nich runęło na budynek ambasady Izraela. Z jednego z wieżowców na Złotej silny podmuchu wiatru urwał elementy elewacji, które następnie runęły w dół. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Wichura spowodowała uszkodzenia linii energetycznych. Bez prądu pozostawało przez wiele godzin tysiące mieszkańców. - Nie można było się dodzwonić na infolinię Stoen Operator - mówi pani Jolanta z Białołęki. Na wielu osiedlach w tej dzielnicy prądu nie było przez 3-4 godziny. Bez prądu byli także mieszkańcy Gocławia. - Sąsiad zablokował się w windzie - mówi pani Ela z jednego z gocławskich osiedli. Został uwolniony dopiero po włączeniu zasilania. Pozamykane były sklepy. W Garwolinie maszt telekomunikacyjny przewrócił się na blok mieszkalny, a w Górze Kalwarii wichura zerwała 70 metrów kwadratowych dachu ze szkoły.

Awarie energetyczne i uszkodzone dachy na Podkarpaciu

Na Podkarpaciu późnym popołudniem w sobotę blisko dwa tysiące odbiorców było pozbawionych dostaw energii elektrycznej. Jak zaznaczył Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja, awarie sieci energetycznej są sukcesywnie naprawiane. - W szczytowych momentach w ciągu dnia ponad 10 tys. odbiorców pozbawionych było prądu elektrycznego - przypomniał. Nadal usuwane są awarie - dodał Boczar - na siedmiu liniach średniego napięcia. - W regionie uszkodzonych jest także 60 stacji transformatorowych - zauważył rzecznik.

Na Podkarpaciu od północy w sobotę strażacy ponad 150 razy wyjeżdżali do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru. - Prawie 50 razy pomagaliśmy zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych - powiedział rzecznik podkarpackiej PSP brygadier Marcin Betleja. Pozostałe działania strażaków polegały na usuwaniu połamanych konarów i drzew leżących na jezdniach, ulicach i posesjach oraz na przewodach telefonicznych i elektrycznych. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach tarnobrzeskim, stalowowolskim, dębickim i rzeszowskim.

Betleja podkreślił, że "na szczęście nic nikomu się nie stało; nikt nie został ranny".

Łódzkie: zerwane ocieplenie dachu sali gimnastycznej

Na Ziemi Łódzkiej doszło do podobnego zdarzenia. W Kutnie wiatr uszkodził dach sali gimnastycznej w I Liceum Ogólnokształcącym im. gen. J. H. Dąbrowskiego. Zerwana została warstwa dachu o powierzchni około 300 metrów kwadratowych.

- Precyzyjnie mówiąc, całkowicie zerwana została tak zwana styropapa ocieplająca dach w sali gimnastycznej. Strażacy usunęli jej pozostałości z dachu i zabezpieczyli, aby wiatr jej dalej nie poderwał - mówi Mariusz Jagodziński, oficer prasowy straży pożarnej w Kutnie. Jak informowało Radio Łódź, w Zgierzu przy ul. Hożej silny wiatr przewrócił na ulicę mur. Droga była częściowo zablokowana. Nie było osób poszkodowanych. Miejsce zabezpieczały służby.

Wiatr zerwał dach szkoły w Kutnie (wideo bez dźwięku)
Wiatr zerwał dach szkoły w KutnieWicestarosta Magdalena Krupińska-Kotulska

Zamknięte zoo w Poznaniu, niedziałające sygnalizacje świetlne

Z powodu wichur, jakie przechodziły nad Wielkopolską, w sobotę w Poznaniu zamknięto Nowe Zoo. Jak poinformowano, "zwierzęta są bezpieczne, w swoich schronieniach, opiekunowie czuwają, ale musimy uprzątnąć efekty działania huraganu, a wieje jeszcze mocno. Mamy nadzieję, że do poniedziałku uporamy się ze skutkami wichury i zniszczeniami" - poinformowano.

- Na Dębcu został uszkodzony balon sportowy jednej z akademii, strażacy również tam interweniowali - powiedział zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.

W mieście nie działało także około 20 sygnalizacji świetlnych.

Drzewo spadło na busa na północy WielkopolskiTVN24
Zniszczenia w poznańskim zooZoo Poznań
Zniszczenia w poznańskim zooZoo Poznań

Interwencje na Warmii i Mazurach

Powalone drzewa zablokowały drogę krajową numer 16 w Iławie. Według informacji drogowców, silny podmuch wiatru przewrócił na jezdnię 4-5 drzew. Nikomu nic się nie stało.

Wcześniej zablokowana była droga krajowa 51 między Olsztynem a Dywitami, gdzie drzewo przewróciło się na samochód dostawczy. Wskutek tego doszło do zderzenia samochodu dostawczego z innym autem. Kierująca dostawczym fiatem, jak poinformowano, została przewieziona do szpitala.

Na wyjeździe z Olsztyna w kierunku Dywit drzewo spadło na samochódPolicja Olsztyn
Na wyjeździe z Olsztyna w kierunku Dywit drzewo spadło na samochódPolicja Olsztyn

Autorka/Autor:kw, ps, anw

Źródło: TVN24, PAP, tvnmeteo.pl

Pozostałe wiadomości

Nadchodzący weekend i początek tygodnia przyniosą wiele niebezpiecznych zjawisk - wynika z prognozy zagrożeń IMGW. Zdaniem synoptyków powinniśmy przygotować się na burze, ulewy oraz porywisty wiatr. W wielu regionach mogą zostać wydane pomarańczowe i żółte alarmy.

Kolejne niespokojne dni. IMGW może wydać pomarańczowe alarmy

Kolejne niespokojne dni. IMGW może wydać pomarańczowe alarmy

Źródło:
IMGW

W okolicach miasta Delvine w południowej Albanii trwa walka z pożarem roślinności. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i zagraża mieszkańcom okolicznych wiosek. Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Albańskie ministerstwo obrony zarządziło natychmiastową ewakuację miejscowej ludności.

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

Źródło:
Reuters, Bold News, shqiptarja.com

Pogoda na jutro, czyli sobotę, 26.07. Zbliżająca się noc będzie dość pogodna. Na północy kraju mogą jednak pojawić się silne zamglenia i mgły. W ciągu dnia dominować będzie pochmurna aura z przelotnymi opadami deszczu. Niewykluczone są też burze. Termometry pokażą do 28 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - sobota, 26.07. W nocy mogą pojawić się mgły

Pogoda na jutro - sobota, 26.07. W nocy mogą pojawić się mgły

Źródło:
tvnmeteo.pl

Powrót wilków do amerykańskiego Parku Narodowego Yellowstone sprawił, że po raz pierwszy od 80 lat zaczęły rosnąć dawno niewidziane tam drzewa - donoszą amerykańscy naukowcy.

Do parku wróciły wilki, a wraz z nimi drzewa

Do parku wróciły wilki, a wraz z nimi drzewa

Źródło:
livescience.com

Po weekendzie czeka nas spore ochłodzenie. Wszystko za sprawą niżu genueńskiego, którzy przemieści się nad Europą Środkową. - Wędrując nad Polską, będzie przynosił duże opady - powiedział Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl.

Niż genueński i ujemna anomalia temperatury. Prognoza

Niż genueński i ujemna anomalia temperatury. Prognoza

Źródło:
TVN24

"Niże pozostają przy piłce" - donoszą niemieccy meteorolodzy. To stwierdzenie zgadza się z rytmem natury, choć bywa on ostatnio mocno zachwiany. Między 21 a 30 lipca ma zwykle miejsce piąta fala monsunu europejskiego w Europie Środkowej, a między 1 a 10 sierpnia - szósta fala.

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Źródło:
TVN24+

W nadchodzących dniach na niebie niemal cały czas będziemy oglądać chmury. Miejscami może ulewnie padać. Obniży się temperatura maksymalna.

Pogoda będzie przygnębiająca, a nawet niebezpieczna

Pogoda będzie przygnębiająca, a nawet niebezpieczna

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Finlandii trwa najdłuższa od 1961 roku fala ciepła. W piątek w tym kraju odnotowano czternasty dzień z rzędu z temperaturą powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza. Upał doskwiera także innymi krajom nordyckim. Norweskie pielęgniarki obawiają się o zdrowie pacjentów w szpitalach, a w Szwecji panuje niezwykle wysokie zagrożenie pożarowe.

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Źródło:
ENEX, 8sidor.se, PAP

W ostatnich dniach północne Włochy nawiedziły burze, które połamały wiele drzew, zalały ulice i pola i wywołały osuwiska. Strażacy otrzymali setki wezwań do interwencji.

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Źródło:
ENEX, oggitreviso.it

W piątek w Radżastanie w Indiach silne opady doprowadziły do zawalenia się dachu szkoły. Katastrofa budowlana doprowadziła do śmierci kilkorga dzieci.

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Źródło:
Reuters, indianexpress.com

W piątek rano na popularnym wśród turystów kurorcie Mamaja na południowym wschodzie Rumunii obowiązywał zakaz pływania. Powodem wywieszenia czerwonej flagi nie były jednak wysokie fale i wzburzone morze, a gęsta mgła. Nad ranem widzialność na plaży wynosiła poniżej 20 metrów, co uniemożliwiało pracę ratowników.

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Źródło:
ENEX

Tajfun Co-May uderzył w piątek rano w Filipiny. Przyniósł ze sobą obfite opady deszczu, które doprowadziły do powodzi i osunięć ziemi. Jak podają lokalne władze, żywioł zmusił do ewakuacji tysiące osób.

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, AP News, vietnamplus.vn

Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w piątek 25.07 SMS-owe ostrzeżenia przed prognozowanymi gwałtownymi burzami. Dostali je odbiorcy sieci komórkowych przebywający na terenie powiatu tatrzańskiego.

Alert RCB w Tatrach

Alert RCB w Tatrach

Źródło:
RCB

Ekolodzy odnaleźli na Barbadosie najmniejszego węża świata Tetracheilostoma carlae - przekazał brytyjski dziennik "The Guardian", powołując się na tamtejsze ministerstwo środowiska. Gatunek ten uznano za wymarły 20 lat temu.

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Źródło:
PAP, The Guardian

Pożary szaleją w południowej części Cypru. Jak podała lokalna policja, w wyniku żywiołu zginęły dwie osoby. W odpowiedzi na rozprzestrzenianie się ognia, swoje samoloty gaśnicze skierowały na wyspę Egipt, Grecja, Hiszpania, Izrael, Jordania, Liban, Unia Europejska i Wielka Brytania.

Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami

Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Morze Kaspijskie wysycha w alarmującym tempie. Poziom wody w akwenie spadł do najniższego poziomu w historii - podał w czwartek portal Times of Central Asia. Tafla wody znajduje się obecnie na wysokości niecałych 29 metrów poniżej poziomu morza.

Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha

Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha

Źródło:
PAP, timesca.com

Pogoda na dziś, czyli na piątek 25.07. W ciągu dnia popada, a na termometrach zobaczymy maksymalnie 26 stopni. Niewykluczone są wyładowania atmosferyczne.

Pogoda na dziś - piątek, 25.07. Spadnie deszcz, może zagrzmieć

Pogoda na dziś - piątek, 25.07. Spadnie deszcz, może zagrzmieć

Źródło:
tvnmeteo.pl

W norweskim hrabstwie Trondelag temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymywała się przez 13 dni, bijąc poprzedni rekord sprzed 43 lat. Tak długiego gorącego okresu nie odnotowano odkąd prowadzone są pomiary meteorologiczne. Wyjątkowość zjawiska podkreślają zarówno lokalne władze, jak i naukowcy. I ostrzegają.

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Źródło:
PAP, NRK

Część Danii zmaga się z ulewami i powodziami. Policja ewakuowała około 20 tysięcy osób z festiwalu muzycznego Gron Koncert. Wydano ostrzeżenia przed burzami i deszczem dla części kraju.

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Źródło:
Reuters, Vafo.dk

Tureccy strażacy już czwarty dzień walczą z pożarem, który wybuchł w prowincji Bilecik, położonej w północno-zachodniej części kraju. Walkę z żywiołem utrudniają silny wiatr i wysoka temperatura.

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Źródło:
Reuters

Patrzyliśmy, jak rakieta wynosi Sławosza do góry i to było w takim samym stopniu piękne, co zatrważające - mówiła w "Faktach po Faktach" Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, opisując chwile startu jej męża w kosmos. Sławosz Uznański-Wiśniewski, który 20 dni spędził poza Ziemią, przyznał zaś, że "troszeczkę odzwyczaił się" od błękitnej planety. I opisywał, jak wygląda proces powrotu do zdrowia.

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski w czwartek po godzinie 11. Godzinę później, w towarzystwie szefów Polskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej, spotkał się z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi na warszawskim lotnisku. Następnie udał się do kancelarii premiera, gdzie po godzinie 14 rozpoczęła się konferencja po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. O godzinie 19.30 polski astronauta będzie gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 i TVN24+.

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w Polsce. O to jak przebiegała jego podróż i co robił na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, polski astronauta pytany był przez zgromadzone na lotnisku Chopina dzieci. Chętnych do powitania członka załogi misji Axiom-4 nie brakowało.  

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię po 20 dniach w kosmosie. Nawet tak krótka wizyta znacząco wpływa na organizm. O tym, jakie zmiany zachodzą w ciele człowieka po powrocie z warunków mikrograwitacji, i jak je odwrócić, opowiadał w TVN24 profesor Jędrzej Antosiewicz z Zakładu Bioenergetyki i Fizjologii Wysiłku Fizycznego na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Źródło:
TVN24

W czerwcu doszło do wypadku na jeziorze w Kalifornii - wysokie fale wywróciły łódź, w wyniku czego zginęło osiem osób. Wstępny raport śledczych ujawnił ważne szczegóły tragedii.

Fale przewróciły łódź, zginęło osiem osób. Wstępny raport śledczych

Fale przewróciły łódź, zginęło osiem osób. Wstępny raport śledczych

Źródło:
PAP

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wygłosił opinię doradczą, która może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłych działań państw na rzecz walki ze zmianami klimatu. Choć opinia nie będzie prawnie wiążąca, stanie się ważnym punktem odniesienia dla setek toczących się procesów klimatycznych na całym świecie.

Trybunał w Hadze wydał opinię, która może pomóc "uniknąć szkód zagrażających ludzkości"

Trybunał w Hadze wydał opinię, która może pomóc "uniknąć szkód zagrażających ludzkości"

Źródło:
Reuters, Center for International Environmental Law, Al Jazeera

Fala upałów nawiedziła Włochy. Miejscami temperatura przekroczyła 40 stopni Celsjusza. W środę lokalne służby medyczne podały, że prawdopodobnie z powodu wysokiej temperatury na plażach w Apulii zmarło pięć osób.  

W dwa dni na plażach we Włoszech zmarło pięć osób  

W dwa dni na plażach we Włoszech zmarło pięć osób  

Źródło:
PAP, gazzetta.it

Trzecia w tym roku fala upałów ogarnęła Półwysep Bałkański. Wysoka temperatura powietrza w połączeniu ze skąpymi opadami deszczu spowodowały, że poziom wody w serbskim jeziorze Gruza jest alarmująco niski.

Jezioro wysycha. "Sytuacja jest alarmująca"

Jezioro wysycha. "Sytuacja jest alarmująca"

Źródło:
Reuters

Turystka została zaatakowana przez niedźwiedzia brunatnego na popularnym górskim szlaku na Alasce. Kobieta doznała obrażeń niezagrażających życiu i dzięki szybkiej akcji ratunkowej została ewakuowana do szpitala.

Niedźwiedź zaatakował kobietę. "Nie była w stanie chodzić"

Niedźwiedź zaatakował kobietę. "Nie była w stanie chodzić"

Źródło:
Anchorage Daily News