Piątek upłynął w Polsce pod znakiem gwałtownej aury. Szczególnie silna burza przeszła przez województwo łódzkie - strażacy w regionie interweniowali aż 195 razy. W wyniku żywiołu zalane zostały łódzkie ulice i piwnice, a nad Skierniewicami zawisł wał szkwałowy. Niebezpieczna pogoda zawitała też na Lubelszczyznę.
W piątek burze występowały w wielu regionach kraju. Grzmiało między innymi na Dolnym Śląsku, Warmii i Mazurach, Pomorzu, Opolszczyźnie czy Ziemi Łódzkiej. W części kraju obowiązywał alert RCB oraz alerty IMGW.
W piątek 18 sierpnia w związku z frontem burzowym strażacy interweniowali 894 razy - przekazał w sobotę rano rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że najwięcej zdarzeń odnotowano w województwie łódzkim (195), mazowieckim (177) oraz śląskim (105). - Od północy do godziny 6 rano w sobotę odnotowano z kolei siedem zdarzeń. Działania polegały na usuwaniu skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu - podał Kierzkowski.
Gdzie spadło najwięcej deszczu?
Piątkowym burzom lokalnie towarzyszyły bardzo silne opady deszczu. Najwyższą dobową sumę opadu spośród wszystkich stacji meteorologicznych zanotowano w Chełstach w województwie łódzkim - poinformował w sobotę IMGW. Spadło tam aż 73 litrów wody na metr kwadratowy.
Oberwanie chmury w województwie łódzkim
W piątek wieczorem rzecznik komendy wojewódzkiej PSP w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak przekazał, że strażacy z województwa łódzkiego przeprowadzili 161 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz. Większość z nich dotyczyła wypompowywania wody z zalanych piwnic oraz z rozlewisk na drogach.
Ulewa spowodowała podtopienia w kilku dzielnicach Łodzi, utrudniając ruch tramwajów i autobusów. Na drogach utworzyły się rozlewiska, zalane zostały również piwnice domów i tereny pod kilkoma wiaduktami. Woda wypełniła uszkodzone wcześniej nawierzchnie łódzkich ulic. - Było siedem pożarów od uderzeń piorunów; cztery z nich w objęły budynki, dwa sterty słomy i jeden kapliczkę - przekazał Pawlak. Jak dodał, odnotowano również 36 wiatrołomów. Najwięcej zgłoszeń strażacy otrzymali w Łodzi - 54, w Zgierzu - 28 i Tomaszowie Mazowieckim - 25.
Interwencje na Lubelszczyźnie
W związku z burzami, które w piątek przechodziły przez województwo lubelskie, strażacy odnotowali 34 interwencje.
- Najbardziej dotknięty przez zjawiska pogodowe jest powiat opolski, gdzie odnotowaliśmy dziewięć zdarzeń - przekazał dyżurny KW PSP w Lublinie. W Opolu Lubelskim i okolicach - dodał - strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania uszkodzonych drzew i gałęzi, dwóch pożarów drzew, które zapaliły się od wyładowań, wypompowywania wody z zalanych posesji, uszkodzonej linii energetycznej i dachu. Niewiele mniej interwencji strażacy odnotowali w powiatach kraśnickim (8) i puławskim (8). - Na szczęście nie było ofiar i poszkodowanych - przyznał.
Wasze relacje
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcie przedstawiające wał szkwałowy. "Wygląda pięknie, lecz skutki takiej burzy mogą być ciężkie" - napisała Reporterka 24.
Wał szkwałowy powstaje na przednim skraju strefy burzowej w wyniku starcia się dwóch różnych mas powietrza. Jego wystąpienie poprzedza porywisty i gwałtowny wiatr zwany szkwałem. W rejonie pojawienia się tego typu chmury zazwyczaj występują również intensywne opady.
Otrzymaliśmy również materiały przedstawiające ulewy na terenie województwa łódzkiego.
W gminie Dobrodzień w województwie opolskim wystąpiły natomiast opady gradu. Jak opowiadał Reporter 24, "gradobicie trwało około dwóch minut, a mieszkańcy w ostatniej chwili zabezpieczali swoje samochody".
Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: kontakt24UsersMaterials