Jak być bezpiecznym w wodzie? Przede wszystkim powinnyśmy potrafić dryfować. - To jest pozycja bezwysiłkowa, w której możemy opanować panikę i złapać oddech - mówiła Małgorzata Krzystkiewicz z fundacji "Bezpiecznie do brzegu". Dodała, że warto wziąć też ze sobą bojkę asekuracyjną.
W poniedziałek 25 lipca będziemy obchodzić Światowy Dzień Zapobiegania Utonięciom. Od początku czerwca w wodzie zginęły 134 osoby - wynika ze statystyk policji. Częściej toną dorośli mężczyźni, stanowią 85 procent wszystkich utonięć. Dlaczego tak się dzieje?
- Stwierdzenie "potrafię pływać" jest swego rodzaju przepustką do brawury wśród Polaków. To nie jest tak, że kobiety mniej pływają, po prostu mężczyźni są mniej przezorni w wodzie, przeceniają swoje umiejętności pływackie - mówiła w niedzielę we "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 Małgorzata Krzystkiewicz z fundacji "Bezpiecznie do brzegu". - My chcemy odwrócić trochę myślenie o tym, co to znaczy "potrafię pływać". Chcemy żeby Polacy twierdzący, że potrafią pływać, mieli z tyłu głowy zasady bezpieczeństwa - dodała.
Jak być bezpiecznym w wodzie?
Fundacja "Bezpiecznie do brzegu" promuje podstawowe sprawności pływackie, które każdy Polak powinien znać.
- Uważamy, że nie każdy musi pływać stylem sportowym, ale każdy powinien umieć bezpiecznie poruszać się w wodzie - mówiła Krzystkiewicz. - Taką podstawową sprawnością pływacką jest dryfowanie. To jest pozycja bezpieczna w wodzie. Gdy coś nam się przytrafi, złapie nas skurcz, niespodziewanie wpadniemy do wody, to powinnyśmy naturalnie przybierać pozycje leżenia na wodzie. To jest pozycja bezwysiłkowa, w której możemy opanować panikę, złapać oddech - podkreśliła.
Jak mówiła Małgorzata Krzystkiewicz, pozycję dryfującą powinnyśmy ćwiczyć regularnie, w basenie, dzieci mogą ją ćwiczyć w wannie. - Chodzi o przyzwyczajenie się do zanurzenia w wodzie, bo większa część naszego ciała w pozycji dryfującej będzie zanurzona, będzie tylko wystawała głowa i nasza klatka piersiowa - podkreśliła.
"Zachęcamy do pływania z pamelką"
Bojki asekuracyjne to sprzęt, który możemy wziąć ze sobą, idąc na wodę. Są bardzo praktycznym narzędziem do asekuracji.
- Tak jak na rower zakładamy kask, w samochodzie zapinamy pasy, to w wodzie powinniśmy pływać z bojką asekuracyjną - powiedziała Krzystkiewicz. - Jest to bojka dla nas do asekuracji, przypinamy ją do pasa, więc w ogóle nam nie przeszkadza w pływaniu. W wodzie możemy się na niej podeprzeć, obejmując ją możemy w wodzie odpocząć. Też możemy ją bezpiecznie podać osobie, która potrzebuje pomocy - podkreśliła.
Dodała, że bojka nazywana jest pamelką. Nawiązuje ona do słynnego amerykańskiego serialu "Słoneczny patrol" o ratownikach, gdzie grała Pamela Anderson. - My zachęcamy do pływania z "pamelką" - podkreśliła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock