Maksimum roju Orionidów czeka nas w nocy z soboty na niedzielę. Meteory te pochodzą z komety Halleya i zostawiają na niebie jasne, szybko mknące smugi.
Rój Orionidów jest widoczny od 2 października aż do pierwszych dni listopada, ale jego maksimum przypada na noc 21 na 22 października. W ciągu godziny można liczyć na obserwację średnio 20 meteorów, czyli tak zwanych spadających gwiazd.
Orionidy są uważane za jeden z najpiękniejszych deszczy w roku. Tworzące je meteory są znane ze swojej jasności i prędkości. Odłamki kosmicznych skał przecinają ziemską atmosferę z prędkością 66 kilometrów na sekundę, niekiedy pozostawiając za sobą świetliste smugi utrzymujące się na niebie nawet przez kilka minut. Szybkie meteory mogą również czasami stać się kulami ognia - wyjaśnia NASA.
Orionidy są ponadto otoczone przez jedne z najjaśniejszych gwiazd na nocnym niebie, które stanowią spektakularne tło dla tych efektownych rozbłysków.
Orionidy. Jak obserwować deszcz meteorów
Radiant roju, czyli punkt, z którego zdają się rozchodzić błyski meteorów, wschodzi przed północą, a najwyżej na niebie znajduje się około godziny 2 w nocy. Leży on blisko Betelgezy w gwiazdozbiorze Oriona. Do obserwacji warto znaleźć miejsce z dala od miasta lub świateł ulicznych.
- Październikowe noce to już noce czarne. W czerwcu, lipcu słońce chowało się płytko pod horyzontem. Teraz noce są znacznie ciemniejsze, dlatego można zobaczyć nawet te najsłabsze meteory - powiedział Jerzy Rafalski z Centrum Popularyzacji Kosmosu Planetarium w Toruniu.
Przeszkodę w obserwacjach mogą stanowić jednak warunki pogodowe. Noc z soboty na niedzielę zapowiada się pochmurno, a dodatkowo w wielu regionach naszego kraju będą występować opady deszczu. W podziwianiu roju meteorów może przeszkadzać też Księżyc. 22 października wejdzie on w fazę pierwszej kwadry, co oznacza, że na niebie widoczna będzie wschodnia połowa jego tarczy.
>>> Sprawdź także: Deszcz meteorów – na czym polega to zjawisko? Kiedy można zaobserwować je w Polsce?
Skąd wzięły się Orionidy?
Kawałki kosmicznych śmieci, które wchodzą w interakcję z naszą atmosferą, tworząc Orionidy, pochodzą z komety 1P/Halley. Za każdym razem, gdy ciało przelatuje przez nasze regiony Układu Słonecznego, pozostawia za sobą odłamki lodu i skał wzdłuż swojej orbity, która przecina tę ziemską. Gdy odłamki wchodzą w atmosferę, stają się deszczem meteorów - Orionidami w październiku i Eta Akwarydami w maju.
Kometa Halleya potrzebuje około 76 lat, aby raz okrążyć Słońce. Ostatni raz widziana w 1986 roku, co oznacza, że po raz kolejny odwiedzi nas dopiero w 2061 roku.
Orionidy nie będą jedynym ciekawym zjawiskiem, które zobaczymy w październiku na polskim niebie. Już w sobotę 28 października dojdzie do częściowego zaćmienia Księżyca.
Źródło: PAP, NASA, Time and Date, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock | zdjęcie ilustracyjne