Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO) pracuje nad projektem drona, który mógłby polecieć na Marsa wraz z łazikiem. Mógłby się stać następcą stworzonego przez NASA pionierskiego wiropłata Ingenuity. Jak podają eksperci, nowa misja związana z Czerwoną Planetą zaplanowana jest na początek lat trzydziestych XXI wieku.
Indyjska misja "Mangalyaan"
Pierwszą indyjską misją międzyplanetarną była Mars Orbiter Mission (MOM), nazywana też "Mangalyaan". Rozpoczęła się w listopadzie 2013 roku. Polegała na umieszczeniu sondy na orbicie Marsa. Statek kosmiczny prowadził badania przez osiem lat, zanim stracił kontakt z Ziemią w 2022 roku.
Kolejna misja ISRO na Marsa będzie jednak ambitniejsza. Jayadev Pradeep, naukowiec z Centrum Kosmicznego imienia Vikram Sarabhai, powiedział, że dron będzie dobrze wyposażony. Ma mieć czujniki: temperatury, wilgotności, ciśnienia, prędkości wiatru, pola elektrycznego, a także czujnik pyłowe do pomiaru pionowego rozkładu aerozoli.
Dron ma być w stanie latać do wysokości stu metrów nad powierzchnią. Dzięki temu można będzie stworzyć profil marsjańskiej atmosfery. Dla porównania, Ingenuity osiągnął wysokość do 24 metrów podczas ponad dwugodzinnego lotu, pokonał wówczas w poziomie 17 kilometrów.
Dron Ingenuity
W lutym 2021 roku Ingenuity wylądował wraz z należącym do NASA łazikiem Perseverance w kraterze Jezero na Marsie. Wiropłat wykonał na Czerwonej Planecie aż 72 loty, choć jego misja zakładała zaledwie pięć lotów. Z powodu uszkodzenia łopatek wirnika został uziemiony w styczniu 2024 roku.
Indie nie są jedynym krajem czerpiącym inspirację z NASA. Chiny mają co najmniej kilka koncepcji stworzenia dronów marsjańskich, w tym jeden, który mógłby odegrać rolę w planowanej przez ten kraj misji zwrotu próbek z Marsa.
Autorka/Autor: anw
Źródło: space.com, indiatoday.in
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech