Mieszkaniec prowincji Junnan zaopiekował się samotną małpką, którą znalazł w drodze do pracy. Małpka okazała się makakiem. Zwierzęta te są w Chinach pod ochroną.
Ai Sheng znalazł małą małpę na poboczu w drodze do pracy. - Nagle usłyszałem płacz. Zatrzymałem ciągnik i zawróciłem, aby spojrzeć, co to takiego. Zobaczyłem małą małpę. Kiedy do niej podszedłem, ta do mnie przyszła i się przytuliła. Postawiłem ją na ziemię, ale ona ciągle wracała - powiedział Sheng.
Poczuł obowiązek
Mężczyzna zabrał zwierzę do domu. Próbował kilka razy wypuścić je na wolność, ale ono wracało. Poczuł się w obowiązku zastąpienia zwierzęciu rodzica - zaczął się nim opiekować, kąpać i karmić je.
Sheng zabrał zwierzę do lokalnego biura bezpieczeństwa leśnictwa publicznego. Tam eksperci powiedzieli, że małpa to makak, czyli gatunek, który w Chinach jest pod ochroną. Zwierzę prawdopodobnie zgubiło swoją matkę.
- Możemy powiedzieć, że ten makak jest bardzo mały, ma mniej niż rok. W tym przypadku, jeśli wypuścimy go na wolność, może nie przetrwać. Zamierzamy oddać go do profesjonalnego centrum zajmującego się ratowaniem takich zwierząt - poinformowała Wang Liying z biura bezpieczeństwa leśnictwa publicznego w okręgu Ximeng.
Dopiero po odbyciu specjalnego treningu zwierzę zostanie wypuszczone do swojego naturalnego środowiska.
Autor: dd/aw / Źródło: CGTN