Trzeba przyznać, że ukraiński fotograf przyrody Vyacheslav Mishchenko wie, jak uchwycić intymne momenty z życia ślimaków. 48-latek uwiecznił na zdjęciach między innymi mające się ku sobie mięczaki. Swoje barwne fotografie publikuje na portalach społecznościowych.
Świat widziany oczami jaszczurek czy mrówek może być ciekawy. Jego piękno docenił ukraiński artysta - Vyacheslav Mishchenko. Ten 48-letni fotograf uwiecznia momenty z życia owadów i płazów zamieszkujących naszą planetę.
Zainteresowanie od dzieciństwa
W wywiadzie udzielonym dla dailymail Mishchenko powiedział, że interesuje się światem przyrody od dzieciństwa.
- Mój ojciec wciągnął mnie w wyprawy do lasu, zbieranie grzybów. W pobliżu naszego domu zawsze mogłem spotkać wszelkiego rodzaju stworzenia. Kiedy zacząłem robić zdjęcia, chętnie fotografowałem świat zwierząt - powiedział artysta.
Zakochane mięczaki
Mishchenko uchwycił między innymi moment, kiedy ślimaki rozciągały ku sobie ciałka zawieszone na kwiatach, czy owocach wiśni. - Ślimaki naprawdę chciały się dotknąć. Jestem romantyczny. Wiedziałem, że to wspaniały obraz - powiedział fotograf.
Mishchenko fotografuje owady w ich naturalnych środowiskach. Większość zdjęć została zrobiona w lasach koło Berdyczowa na Ukrainie.
Każdy człowiek, który bardziej wnikliwie obserwuje przyrodę, może dostrzec piękne momenty - mówił artysta.
Autor: PW/ja / Źródło: dailymail