Wulkan przegonił ludzi z domów. Wioska pod grubą warstwą pyłu

Grubą warstwą popiołu pokryło się ekwadorskie miasteczko Huambalo, położone niedaleko aktywnego wulkanu Tungurahua. Lokalne władze wydały nakaz ewakuacji, ponieważ aktywność wulkaniczna wciąż wzrasta.

Od początku tygodnia ekwadorski wulkan Tungurahua wyrzuca z siebie potężne chmury gazu i pyłu.

Mieszkający w pobliżu ludzie zostali wezwani do ewakuacji z powodu zwiększonej aktywności wulkanicznej.

Władze podniosły alert ze średniego do wysokiego.

Aktywny od 11 lat

Wulkan leży 170 km na południe od stolicy kraju Quito. W języku keczua, którym posługują się rdzenni mieszkańcy Ekwadoru, Tungurahua oznacza "Gardziel Ognia".

Wulkan położony jest w paśmie Kordylierów Królewskich, będących częścią Andów.

Ostatni cykl wzmożonej aktywności wulkanu rozpoczął się w 1999 roku. Szczególnie groźne erupcje miały miejsce w sierpniu 2006, lutym 2008 i maju 2010 r.

Autor: mm/ŁUD / Źródło: ENEX, PAP/EPA

Czytaj także: