We wtorek rano woda w Wiśle poprawiła poniedziałkowy rekord - jej poziom w Warszawie spadł do 50 cm. Zdaniem ekspertów nadal nie ma zagrożenia dla dostaw wody pitnej.
Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we wtorek o godzinie 7 rano poziom rzeki w stolicy wyniósł 50 cm. O godzinie 09.00 stan wody wyniósł 49 cm.
- Nie mamy żadnego powodu do niepokoju. Ważna jest ilość wody, jaka przepływa przez Warszawę, a ta jest dość znaczna i daleko jest do jakiegoś rekordu. Liczy się, ile płynie rzeki w korycie. To jest prawdziwy obraz - uspokajał na antenie TVN24 hydrolog Roman Soja.
Jak wyjaśniał, stan wody to tylko jeden ze wskaźników. - Koryto Wisły w ostatnich latach uległo znacznemu pogłębieniu. Stąd stan wody jest tak niski - tłumaczy.
Rekord padł
Trzy lata temu wodowskaz na Wiśle wskazał rekordowo niski poziom - 52 centymetry. W poniedziałek stan wody wynosił 51 cm. We wtorek - 50.
- Wydaje się, że nie jest to koniec. Prognoza zarówno synoptyczna jak i telemetryczna mówią, że w ciągu najbliższych 2-3 dni poziom wody może spaść nawet do 48 centymetrów - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
Zaapelował też o rozważne zachowanie. - Niski stan może być pokusą, by sprawdzać, czy można Wisłę pokonać, co stanowczo odradzamy. Pamiętajmy, że jest zawsze niebezpieczna - przestrzegał.
Okres tzw. niżówki
- Nie dziwi mnie ta sytuacja. Sierpień to początek rozwijającej się w Polsce (zwłaszcza w Karpatach) tzw. niżówki, czyli okresu, kiedy jest mało wody w rzekach. Wyczerpaniu ulegają zasoby wód gruntowych. Co roku ten problem się powtarza - mówił w środę 12 sierpnia w TVN24 Soja.
- Oczywiście upały pogłębiają ten problem, natomiast jeśli temperatura byłaby niższa niż 35-37 st. C, nie zmieniłoby to znacznie sytuacji. Mamy takie położenie geograficzne, gdzie problemy z wodą w okresie letnim i jesiennym powtarzają się co roku - dodawał profesor.
Nasz synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek potwierdzała, że "sierpień to okres niżówek na rzekach, jednak długi czas bez opadów pogłębił ten stan".
Aktualny stan wód w wybranych rzekach:
Jak informuje IMGW w wielu miejscach stan wód w rzekach utrzymuje się w strefie niskiej.
Dorzecze Wisły - głównie strefa niskiej wody. Stan średni zanotowano na Brynicy, Białej Tarnowskiej, Bystrzycy, Krznie i Bzurze oraz lokalnie na górnej Wiśle i jej ujściowym odcinku, na Przemszy, Sole, Rabie, Wisłoce, Sanie, Kamiennej, Pilicy, Liwcu i Wkrze.
Dorzecze Odry - głównie strefa niskiej wody. Stan średni zanotowano na Osobłodze, Kaczawie i Gwdzie oraz lokalnie na Odrze, Bystrzycy, Nysie Łużyckiej i Noteci.
Rzeki Przymorza - głównie strefa niskiej i średniej wody. Stan wysoki obserwowano lokalnie na Łynie. Stan średni notowano na Łebie, Nogacie i Gołdapie oraz lokalnie na Łynie.
Raj dla poszukiwaczy skarbów
Niski poziom wody sprzyja też poszukiwaczom skarbów.
Co kilka dni Wisła odkrywa kolejne zatopione przedmioty. Pod koniec lipca, na wysokości Czerniakowa, znaleziono wrak, który - zdaniem pasjonatów historii - może być fragmentem dawnego parostatku Bajka.
Natomiast na wysokości Spójni natrafiono na ramę z kołami wyglądającą na fragment wagonika, a przy Solcu - na butelki, które mogą mieć ponad 200 lat. Jak dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, biuro stołecznego konserwatora zabytków zamierza przeprowadzić badania historyczno-archeologiczne nad rzeką.
Autor: su/r/////pw/mk / Źródło: TVN Warszawa, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: Kargol