Włoscy naukowcy zbadali powierzchnię Marsa, na której przed dwoma laty odkryto coś, co może być zbiornikiem ze słoną wodą. Według ich obserwacji w sąsiedztwie wielkiego jeziora znajduje się kilka mniejszych. To zwiększa szanse na istnienie potencjalnego mikrobiologicznego życia na Czerwonej Planecie.
Ponad dwa lata temu naukowcy odkryli, że na Marsie, około półtora kilometra pod powierzchnią lodu, znajduje się jezioro ze słoną wodą.
Jak zaznaczają Włosi, dzięki najnowszym badaniom pojawiło się jeszcze więcej dowodów na istnienie jeziora. Ponadto odkryto, że w jego sąsiedztwie znajduje się jeszcze kilka innych mniejszych zbiorników.
Do badań włoscy naukowcy wykorzystali przyrząd Mars Advanced Radar for Subsurface and Ionosphere Sounding (MARSIS) z orbitera kosmicznego Mars Express Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Radar objął zasięgiem duży obszar powierzchni planety i zebrał dodatkowe dane, pozwalając naukowcom "potwierdzić płynny charakter wcześniej obserwowanego jeziora" - jak podano w oświadczeniu.
Badaczom udało się zebrać bardziej szczegółowe informacje o jeziorze. Dzięki danym z MARSIS oszacowali, że jego wymiary osiągają około 30 na 20 kilometrów (600 kilometrów kwadratowych powierzchni).
- Obecność jeziora może mieć istotne znaczenie dla astrobiologii i obecności nisz nadających się do zamieszkania na Marsie - dodano w oświadczeniu.
Słona woda
Według badania, opublikowanego w poniedziałek w czasopiśmie naukowym "Nature Astronomy", naukowcy wykryli także "kilka innych mniejszych zbiorników wodnych".
Jeziora, które badacze opisali jako "nieregularne zbiorniki wodne lub obszary podmokłe o mniejszym zasięgu", są różnej wielkości i są oddzielone od większego zbiornika pasami suchego lądu.
Odkrycie daje naukowcom lepsze wyobrażenie o klimacie Marsa i jego składzie chemicznym. Na przykład to, że jezioro i otaczające je mniejsze zbiorniki są nadal są wypełnione ciekłą wodą, sugeruje, że są hipersalinowe - zawierają dużo soli. Obniża to temperaturę topnienia, zapobiega zamarzaniu wody, pomimo zimnego otoczenia i, jak napisano, może pozwolić jeziorom "przetrwać przez dłuższy okres w skali geologicznej".
Badania przeprowadzone w zeszłym roku sugerowały, że od trzech do czterech miliardów lat temu Mars mógł być wystarczająco ciepły, by występowały na nim ulewne opady i płynna woda. Dzięki temu istniałoby środowisko, w którym mogłoby istnieć proste życie. Gdy potem doszło do spadku temperatury, woda zamarzła.
Życie na Marsie?
Najnowsze badania wskazują, że potencjalne życie na Marsie może nie być tylko przeszłością.
- Możliwość rozszerzania się hipersalinowych zbiorników wodnych na Marsie jest szczególnie ekscytująca, ze względu na możliwość istnienia życia mikrobiologicznego - stwierdzili naukowcy.
Jak dodali, jeśli w tych słonych wodach naprawdę istnieje życie, będzie mogło przybierać różne formy. Według spekulacji naukowców, potencjalnie mogą występować tam beztlenowce (małe organizmy, którym nie jest potrzebny tlen) lub ekstremofile (organizmy, które mogą przetrwać w ekstremalnie niskich lub wysokich temperaturach).
Istnieją podejrzenia sugerujące, że niewykluczona jest także obecność także tlenowców - organizmów wymagających wykorzystania tlenu do przetrwania. Jednak według badań słone zbiorniki, takie jak jeziora lub stawy, zawierają sześć razy mniej tlenu niż potrzebna do oddychania mikrobom.
Autor: kw / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: NASA/ESA/D. Ducros