Stan wody w Wiśle na stołecznym odcinku jest wyjątkowo niski - to widać gołym okiem. Ale wbrew obiegowej opinii, rekordowy stan wody nie został jeszcze osiągnięty.
44 centymetry - taką wartość wskazuje w środę warszawski wodowskaz IMGW, umieszczony w pobliżu Mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Dzień wcześniej, we wtorek 23 lipca, było to jedynie 40 centymetrów. To wyjątkowo mało, ale do rekordu wciąż brakuje kilkunastu centymetrów.
Jak wynika z informacji IMGW, nic nie wskazuje na to, aby w ciągu najbliższych kilku dni został on pobity.
Jak to jest z tym rekordem?
Na Wiśle w Warszawie do listopada 2017 roku istniała stacja wodowskazowa zlokalizowana w Porcie Praskim pod nazwą "Warszawa-Port". Jak informuje IMGW, najniższy stan wody zanotowano na niej w sierpniu 2015 roku i wynosił wtedy 40 centymetrów.
Ponad dwa lata później, w listopadzie 2017 roku, stacja na tym odcinku Wisły została przeniesiona w okolice Mostu Śląsko-Dąbrowskiego i nosi nazwę "Warszawa-Bulwary".
Dwa różne wodowskazy
Jak tłumaczy IMGW, "minimalny stan wody odnotowany w Porcie Praskim (40 cm) odpowiada 26 cm w obecnej lokalizacji stacji".
We wtorek obecny wodowskaz pokazał 40 centymetrów, poziom wody jest więc wyższy od przyjętego absolutnego minimum o 14 centymetrów - zaznacza IMGW.
Zgodnie z przewidywaniem hydrologów, w ciągu najbliższych kilku dni poziom wody na tej stacji znacząco się nie zmieni, przewidywane są kilkucentymetrowe wahania. Stan wody na wodowskazie będzie układał się w przedziale 40-45 centymetrów, pozostając w strefie wody niskiej.
W Warszawie doprowadziło to między innymi do wstrzymania kursowania promu "Pliszka", który przemieszczał się pomiędzy jednym a drugim brzegiem Wisły.
Gdzie padły rekordy
W przypadku wodowskazów znajdujących się na Wiśle rekordowo niskie stany wody nie zostały jeszcze osiągnięte. Ale w dorzeczu Wisły aż na ośmiu stacjach odnotowano we wtorek absolutne minima.
Jak informuje IMGW, rekordowo niski poziom wody pokazały wodowskazy w Kamesznicy, Rudze, Ludźmierzu, Łabowie, Uściach Gorlickich, Rudzie Jastkowskiej, Lubartowie i Kośminie.
"Prognoza meteorologiczna na najbliższy tydzień przewiduje jedynie przelotne opady deszczu, co niestety nie jest dobrą informacją jeśli chodzi o sytuacje hydrologiczną. Stany wód w rzekach będą utrzymywały się na obecnym, niskim, poziomie lub wykazywały tendencję do dalszych spadków" - informuje IMGW i zaznacza, że niedobór wody wpływa znacząco na sytuacje w rolnictwie, przez co w wielu miejscach mamy do czynienia z suszą rolniczą.
Autor: dd / Źródło: tvnmeteo.pl, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl