Asteroidę o nazwie Gault, krążącą w pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza, udało się sfotografować dzięki teleskopowi Hubble'a. Obiekt wirował tak szybko, że zaczął się rozpadać, o czym świadczą dwa warkocze, które się za nim ciągną.
W pasie planetoid, leżącym pomiędzy orbitą Marsa a Jowisza, krąży około 800 tysięcy obiektów. Jednym z nich jest czterokilometrowa asteroida Gault, która kręci się wokół własnej osi tak szybko, że zaczęła się rozpadać.
Warkocze za asteroidą
Na zdjęciach z teleskopu Hubble'a Gault wygląda prawie jak kometa - za asteroidą ciągną się warkocze malutkich odłamków skał. Każdy z nich świadczy o utracie masy planetoidy.
Dłuższy ma ponad 800 tysięcy kilometrów długości i niemal pięć tysięcy kilometrów szerokości. Krótszy ma około 200 tysięcy kilometrów długości. Warkocze ostatecznie rozpadną się w przestrzeni.
Gault obserwowana jest od 1988 roku. Obecnie znajduje się w odległości 344 milionów kilometrów od Słońca. Warkocze z pozostałości skalnych są pierwszym dowodem na to, że asteroida się rozpada.
Trwa to od ponad stu milionów lat
Szybkie obracanie się asteroidy spowodowane jest efektem YORP. Nazwa pochodzi od nazwisk naukowców Yarkovsky-O'Keefe-Radzievskii-Paddack, którzy odkryli, że do zjawiska dochodzi, gdy mała, nieregularna planetoida zmienia prędkość rotacji pod wpływem promieniowania słonecznego.
Naukowcy szacują, że Gault przyspiesza od ponad 100 milionów lat.
Autor: dd/aw / Źródło: livescience.com, NASA
Źródło zdjęcia głównego: ASA/ESA/K. Meech/J. Kleyn/O. Hainaut