Turkusowe wiry pojawiły się u wybrzeży Australii. Nie należy się ich jednak obawiać, bo powstały nie ze wzburzonej wody, a jarzącej się feerią barw morskiej flory.
Bajeczne kształty we wszelkich odcieniach błękitu upstrzyły wybrzeże Południowej Australii. Pojawiły się głównie w zatokach Spencera i Świętego Wincentego.
Kolorowe plamy to fotografowane z satelity połacie kwitnącego fitoplanktonu. Organizmy gwałtownie rozwijają się wraz z ocieplaniem wody. Ta nagrzewa się w związku z nadchodzącą na południowej półkuli wiosną.
Dzień życia
Kwitnienie fitoplanktonu trwa zazwyczaj kilka tygodni. Tyle przeżywa kolonia organizmów, którą zaobserwować można z Kosmosu.
W tym czasie rodzą się i umierają miliardy pojedynczych roślin wchodzących w jej skład. Każda z nich żyje jedynie około dnia.
Autor: /ŁUD / Źródło: NASA