W Australii wraz z początkiem września zaczęła się wiosna. Teraz w części regionów spadł śnieg.
Wrzesień to pierwszy miesiąc wiosny w Australii. Jednak piątkowy poranek przywitał część mieszkańców tego kraju nietypową dla tej pory roku aurą - śniegiem. Zimowo zrobiło się na terenie stanów Australia Południowa, Nowa Południowa Walia oraz Wiktoria.
"Morsowanie"
Australijskie Biuro Meteorologiczne (BOM) nazwało piątkową pogodę "morsowaniem". "Temperatura będzie bardziej przypominać tę z połowy lipca, a nie z końca września" - napisało biuro na Twitterze. W Australii zima przypada na okres między czerwcem a sierpniem.
W mieście Ballart w Wiktorii temperatura maksymalna w piątek rano wyniosła 5,8 stopnia Celsjusza. Uważa się, że mógł być to najzimniejszy dzień września dla tego miasta w historii pomiarów.
Dyżurna prognostyczka BOM Miriam Bradbury powiedziała, że śnieg we wrześniu wczesną wiosną nie jest w Australii czymś niespotykanym, ale niezwykłe jest widzieć śnieg, który utrzymuje się na ziemi. Jak przyznała, trudno jest prowadzić obserwacje tego zjawiska, a dane, na których opiera się biuro, są dostarczane przez osoby dzwoniące bądź brane z mediów społecznościowych.
Polar plunge to bring showers, hail thunder and snow down to 600m in southeastern Australia today. Temperatures will feel more like mid July, not Late September with maximums 5 to 10°C below the September average. Track the showers and snow via radar https://t.co/nEiYi3VbAE pic.twitter.com/JtgtfPjvgU
— Bureau of Meteorology, Australia (@BOM_au) September 25, 2020
Autor: dd/aw / Źródło: standard.net.au, 9news.com.au