Temperatura mórz i oceanów osiągnęła w kwietniu tego roku rekordowo wysoką wartość - 21,1 stopnia Celsjusza. To dowód na to, że klimat cały czas się ociepla. Naukowcy obawiają się, iż El Nino - anomalia pogodowa na Pacyfiku - spowoduje, że prawdopodobnie średnia globalna temperatura wzrośnie o kolejne 0,2-0,25 stopnia. Przekroczymy zatem próg 1,5 stopnia globalnego ocieplenia.
W ciągu ostatnich 15 lat Ziemia zgromadziła prawie tyle samo ciepła, co przez poprzednie 45 lat, a większość tej "dodatkowej" energii trafiła do oceanów - stwierdził międzynarodowy zespół badaczy. To spowodowało, że w kwietniu bieżącego roku średnia globalna temperatura powierzchni mórz i oceanów osiągnęła nową, rekordowo wysoką wartość - 21,1 stopnia Celsjusza. Zdaniem ekspertów, akweny nigdy nie ociepliły się tak bardzo i to w tak krótkim czasie. Artykuł na ten temat został opublikowany 17 kwietnia 2023 roku w czasopiśmie "Earth System Science Data".
Morza i oceany bardzo się ocieplają
W marcu średnia temperatura powierzchni wód u wschodnich wybrzeży Ameryki Północnej była aż o 13,8 st. C wyższa niż średnia z lat 1981-2011.
- Nie ustalono jeszcze, dlaczego tak szybka i tak ogromna zmiana ma miejsce - powiedziała Karina Von Schuckmann, główna autorka nowego badania i oceanograf w "Mercator Ocean International". - Podwoiliśmy ciepło w systemie klimatycznym w ciągu ostatnich 15 lat, nie chcę powiedzieć, że jest to zmiana klimatu lub naturalna zmienność, lub mieszanka obu, nie wiemy tego jeszcze. Ale widzimy tę zmianę - dodała.
La Nina kończy panowanie
Czynnikiem, który niepokoi naukowców, jest anomalia pogodowa El Nino. Zjawisko to występuje na Oceanie Spokojnym i powoduje, że temperatura wód powierzchniowych rośnie. Przez trzy lata na Oceanie Spokojnym panowała anomalia pogodowa La Nina. Temperatura wód powierzchniowych Pacyfiku była niższa od przeciętnej, wpływając na cyrkulację atmosferyczną i kształtując pogodę w wielu regionach świata. Jednak w 2023 roku zjawisko zaczęło słabnąć, aż meteorolodzy ogłosili jego koniec. Eksperci obawiają się, że tworzące się silne El Nino będzie miało znaczące konsekwencje dla świata.
- Wszystkie modele klimatyczne wskazują, że zjawisko ma być silne - powiedział Hugh McDowell z australijskiego biura meteorologicznego Bureau of Meteorology. To zjawisko może spowodować, że jeszcze bardziej wzrośnie średnia temperatura powietrza na świecie. - Jeśli wystąpi silne El Nino, to prawdopodobnie średnia globalna temperatura wzrośnie o kolejne 0,2-0,25 stopnia - powiedział Josef Ludescher z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Klimatem. - Rok 2024 będzie prawdopodobnie najcieplejszy w historii pomiarów - dodał.
El Nino zakłóci wzorce pogodowe na całym świecie - osłabi monsuny, może wywołać potężne pożary.
Średnia globalna temperatura powierzchni mórz i oceanów wzrosła o około 0,9 st. C w porównaniu z poziomem sprzed epoki przemysłowej. W ciągu ostatnich 40 lat wzrost ten wyniósł aż 0,6 st. C. Jest to mniej niż wzrost średniej temperatury powietrza nad lądem, która od czasów przedindustrialnych wzrosła o ponad 1,5 st. C. Dzieje się tak dlatego, że do ogrzania wody potrzeba znacznie więcej energii niż do ogrzania lądu.
Zanieczyszczenia pochodzące z żeglugi
Innym czynnikiem, który może wpływać na poziom ciepła trafiającego do oceanów, jest zmniejszenie się zanieczyszczeń pochodzących z żeglugi.
W 2020 roku Międzynarodowa Organizacja Morska (International Maritime Organisation) wprowadziła regulacje mające na celu zmniejszenie zawartości siarki w paliwie spalanym przez statki. Przyniosło to szybki efekt, zmniejszając ilość cząstek aerozolu uwalnianych do atmosfery. Ale aerozole, które zanieczyszczają powietrze, pomagają również odbijać ciepło z powrotem w przestrzeń. Usunięcie ich mogło spowodować, że do wód dostało się więcej ciepła.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock