Uważajcie dziś na silne porywy wiatru. Nad morzem zagości sztorm, ale powieje w całym kraju.
Od rana silnie wieje. Synoptycy zapowiadają, że porywy osiągną prędkość 50-60 km/h w całym kraju, choć najmocniej powieje nad morzem. Już o poranku w Ustce i Łebie zanotowano porywy o prędkości dochodzącej do 70 km/h, a w Kołobrzegu - do 65 km/h. W Warszawie odnotowano porywy do 45 km/h, a na Kasprowym Wierchu - do 60 km/h.
Ostrzeżenie pogodowe
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed sztormem zarówno w zachodniej, jak i we wschodniej strefie brzegowej. To własnie tam zachodni bądź północno-zachodni wiatr osiągnie 8-9 w skali Beauforta.
Ponadto do soboty do godziny 7.30 w całym województwie zachodniopomorskim obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia. Wiatr może tam powodować szkody.
Skąd ten wiatr?
- Przyczyną wiatru jest niż znad Zatoki Fińskiej, który sprowadza do nas cięższe, chłodniejsze i bardziej turbulentne powietrze, ze skłonnością do zmiany ciśnienia w mikroskali. Ono może powodować porywy zwane szkwałami - wyjaśnia Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Jesienna temperatura
Silny wiatr zwiększa odczucie chłodu. - Możemy mieć wrażenie nawet jesiennej temperatury - mówi synoptyk. Zwłaszcza, że termometry w niewielu miejscach w kraju pokażą dziś 20 st. C.
Jak długo to potrwa?
- Dzisiejszy dzień i najbliższa noc to horyzont silnego wiatru. Potem wiatr będzie się uspakajał - wyjaśnia synoptyk.
Autor: mar/map / Źródło: TVN Meteo