Rekord temperatury minimalnej dla 6 września padł na Węgrzech. W mieście Szikszo na północnym wschodzie kraju o poranku zanotowano tylko 1,2 stopnia Celsjusza - poinformował Krajowy Urząd Meteorologiczny na Facebooku.
Do tej pory najchłodniejszy 6 września na Węgrzech był w 1930 roku, kiedy to zmierzono 1,5 stopnia Celsjusza w mieście Nyiregyhaza, także leżącym na północnym wschodzie kraju. W Szikszo oddalonym o ponad 100 kilometrów na północny zachód w poniedziałek o godzinie 6 rano temperatura wyniosła 1,2 st. C. Krajowy Urząd Meteorologiczny podkreślił, że w wyczuwalny sposób odeszło już lato i poranna temperatura jest "kapryśna". Ponieważ urządzenia meteorologiczne znajdują się na wysokości dwóch metrów, temperatura na poziomie gruntu jest jeszcze niższa.
Idzie ocieplenie
W tym tygodniu prognozy wskazują na powrót cieplejszej pogody na Węgrzech. Rano ma być powyżej 10 st. C, a w ciągu dnia nawet około 30 stopni.
Podobnie sytuacja pogodowa wygląda w Polsce. W nocy z niedzieli na poniedziałek były takie miejsca w Polsce, gdzie temperatura przy gruncie spadła do -1 stopnia Celsjusza. Natomiast na kolejne dni synoptycy zapowiadają duże ocieplenie.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google/Országos Meteorológiai Szolgálat