W Izraelu upał i słońce, ale w Polsce na pogodę też nie można narzekać. Będzie aż 17 stopni

Na pogodę w listopadzie nie możemy narzekać. Jednak są takie miejsca na kuli ziemskiej, gdzie cały rok panuje lato.

- 25 stopni na termometrach, błękitne niebo i ani jednej chmury - poinformował w swojej relacji z Izraela Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo.

W Polsce upałów nie ma, ale jak na tę porę roku na termometrach odnotowujemy wysokie wartości. Ponadto, synoptycy zapowiadają, że pogodna aura utrzyma się do środy.

W najbliższych dniach trzeba liczyć się z porannymi mgłami, które po południu zastąpi pogodne niebo. Synoptycy nigdzie nie przewidują opadów deszczu.

- Napływają do nas ciepłe, ale wilgotne masy powietrza z południa Europy - powiedziała Dorota Gardias, prezenterka TVN Meteo.

Wtorek zapowiada się pogodnie już w całej Polsce. Jednak trzeba się liczyć z tym, że rano niektóre regiony naszego kraju spowije mgła. Ponadto mogą pojawić się też opady mżawki. Po południu wszędzie się wypogodzi i zrobi się ciepło. Najwyższe wartości temperatury zostaną odnotowane na południu Polski (16-17 st. C). W centrum słupki rtęci sięgną do 14 st. C, natomiast na północny maksymalna temperatura powietrza osiągnie wartości rzędu 10-11 st. C.

Podobne warunki atmosferyczne będą w środę. Po porannych mgłach zachmurzenie będzie małe i umiarkowane. Na niebie zza chmur wyjrzy słońce, a temperatura powietrza w najcieplejszym momencie dnia wszędzie przekroczy 10 st. C. Na termometrach północno-wschodniej Polski zobaczymy wartości rzędu 10 st. C, z kolei na Pomorzu, w centrum, w północno-zachodniej i w południowo-wschodniej części kraju temperatura wyniesie 14-15 st. C. Najcieplej będzie na południowym zachodzie (17 st. C).

Autor: AD/map,kt / Źródło: TVN Meteo