Unia Europejska chce zwalczać inwazyjne gatunki obce. Powód? Powodują rocznie 12 mld euro strat w gospodarce, ale przede wszystkim zagrażają różnorodności biologicznej i naszemu zdrowiu.
W Europie żyje 16 tys. gatunków obcych. Reprezentują wirusy, grzyby, algi, mchy, paprocie, bezkręgowce, ryby, płazy, gady, ptaki i ssaki. Są to gatunki nierodzime, które przybyły na Stary Kontynent m.in. z Azji, Ameryki Północnej czy Południowej i osiedliły się w nowym środowisku.
Zagrożenie dla lokalnych ekosystemów
Większość z nich nie stanowi zagrożenia dla tego środowiska, jednak niektóre tak dobrze przystosowują się do nowych warunków, że stają się gatunkami inwazyjnymi. Przestają być biologicznymi ciekawostkami stając się prawdziwą groźbą dla lokalnych ekosystemów, upraw, a nawet naszego zdrowia, sprzyjając rozprzestrzenianiu się chorób i alergenów.
Na przykład rdestowiec japoński hamuje wzrost innych roślin, wypiera rodzime gatunki i powoduje poważne szkody w infrastrukturze, co pociąga za sobą bardzo duże skutki gospodarcze. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami w Anglii, Szkocji i Walii tylko ten jeden gatunek rośliny powoduje każdego roku szkody w wysokości 205 milionów euro.
Inwazja ściśle monitorowana
Komisja Europejska postanowiła zwalczać ten i inne inwazyjne gatunki, by zachować różnorodność biologiczną. W tym celu powstała europejska sieć informacyjna (EASIN). Ma pomóc każdemu mieszkańcowi Europy uzyskać informacje na temat lokalizacji i rozpowszechniania gatunków obcych, a urzędnikom umożliwić wprowadzenie skutecznej polityki ich zwalczania.
Dzięki aktualizowanym na bieżąco funkcjom sieciowym użytkownicy mogą oglądać i sprawdzać na mapie rozmieszczenie gatunków obcych w Europie, a także wyszukiwać je za pomocą różnych kryteriów takich jak środowisko, w którym gatunki te występują (lądowe, morskie lub słodkowodne), ich klasyfikacja biologiczna czy drogi ich wprowadzania.
Autor: mm/rs / Źródło: TVN Meteo