Przez Madryt przetoczyły się ulewy, które spowodowały problemy komunikacyjne. Woda wdarła się do metra, konieczne było wyłączenie z ruchu dwóch linii. Przez pół godziny po ustaniu opadów, strażacy interweniowali blisko 40 razy.
Intensywne opady deszczu, które przeszły we wtorek po południu przez aglomerację Madrytu, doprowadziły do zalania kilkudziesięciu dróg w stolicy oraz na jej przedmieściach. Woda przedostała się również do metra, nieprzejezdne były dwie jego linie.
Jak poinformowały władze madryckiego metra we wtorek po południu, prowadzona była akcja wypompowywania wody, która po intensywnych ulewach dostała się na tory linii 5 oraz 7.
Według agencji Europa Press prace służące usunięciu wody prowadzone były pomiędzy stacjami Piramides i Urgel, a także Garcia Noblejas i Cartagena.
Sporo interwencji
Z danych obrony cywilnej wynika, że w Madrycie oraz na jego przedmieściach po przejściu intensywnej ulewy strażacy podjęli około 40 interwencji w ciągu zaledwie pół godziny po ustaniu opadów. Działania te polegały głównie na wypompowywaniu wody z domów, sklepów oraz parkingów podziemnych.
Wśród kilkudziesięciu zalanych wodą dróg były między innymi trasy wyjazdowe z Madrytu oraz jedna z dróg szybkiego ruchu w okolicach położonego 20 kilometrów na południe od stolicy miasta Fuenlabrada. Na niektórych z nich zalegały również połamane konary drzew.
Autor: kw/aw / Źródło: PAP