Na kilka godzin Odessa zmieniła w krainę śniegu. Intensywne opady oraz zawieje i zamiecie śnieżne zmieniły to ukraińskie miasto nie do poznania, powodując sporo zamieszania na ulicach.
W piątek rządy w Odessie objęła niepodzielnie Królowa Śniegu. Wszystko za sprawą śnieżycy, która nawiedziła ukraińskie miasto.
Śnieg i chaos na ulicach
Śnieżny atak miał charakter totalny. Na odeskich ulicach widzialność spadła do kilkunastu metrów. Jazda samochodem była więc czysto intuicyjna. Wycieraczki nie były w stanie na bieżąco usuwać nadmiaru śniegu z szyb aut. Odeskie tramwaje przypominały pługi. W takich warunkach na podróż zdecydowali się jedynie śmiałkowie o stalowych nerwach. Mimo to milicja odnotowała kilkadziesiąt stłuczek powstałych podczas trudnych warunków atmosferycznych.
Mróz i odwilż
To jednak nie koniec śnieżnej ofensywy w Odessie. Tylko przez weekend ma spaść do 30 cm białego puchu – zapowiadają meteorolodzy. Po silnych opadach ma nadejść ochłodzenie, w pierwszych dniach nowego tygodnia na Bałkanach i we wschodniej części kontynentu temperatura ma spaść nawet do minus 20 stopni. Początek lutego przyniesie natomiast zdecydowane ocieplenie. Będzie to związane z nadzwyczajnym uaktywnieniem się Atlantyku.
Autor: adsz/ja / Źródło: ENEX