Rumunia jest w okowach zimy. W wielu regionach odnotowano nad ranem rekordowo niską temperaturę. Termometry wskazywały prawie -30 st. C. Synoptycy ostrzegają, że to jeszcze nie koniec.
Początek roku w Rumunii przyniósł rekordowo niską temperaturę. W wielu regionach tego kraju w środę rano termometry wskazywały najniższe wartości od 53 lat. W Buzau odnotowano prawie -29 st. C, w Braszowie -25 st. C.
Bardzo zimna masa powietrza
Gabreiela Bancila z Krajowej Administracji Meteorologicznej ostrzega, że fala zimna najbardziej da się we znaki w Siedmiogrodzie. Na tym obszarze odnotuje się najniższą temperaturę.
- Od wczoraj nad Rumunią znajdują się bardzo zimne masy powietrza, które przynoszą niską temperaturę, zwłaszcza w nocy i rano. W Transylwanii termometry wskażą nawet -30 st. C - informuje Bancila.
Poprawa pogody
Pogoda poprawi się w weekend. - Temperatura w tych dniach przekroczy 0 st. C - prognozuje Bancila.
Autor: mab/map / Źródło: ziuadecj.realitatea.net, ENEX