Kwiecień 2012 roku to miesiąc w aspekcie pogodowym szczególny. Dlaczego? W USA długo nie było w tym czasie tak ciepło, a m.in. w Skandynawii tak zimno. Naukowcy w swoich publikacjach mówią "zmiany, zmiany, zmiany". Ale czy to globalne ocieplenie? A może naturalny cykl? Nikt do końca nie wie.
To był najcieplejszy kwiecień dla Amerykanów, odkąd prowadzą rejestry pogodowe, czyli od 1895 roku. Średnia dobowa temperatura wyniosła bowiem 13.2 st. C. Jest to o 2 stopnie więcej niż kiedykolwiek w XX wieku.
Za to zimniej niż zwykle w kwietniu było Brytyjczykom, Szwedom i Norwegom. W Wielkiej Brytanii temperatury nie były tak niskie od 1989 roku - ani razu nie przekroczyły 20 st. C. W Skandynawii natomiast ostatni raz tak chłodno było w kwietniu w 1998 roku.
Deszczu za dużo i za mało
Na ilość i częstotliwość opadów w kwietniu wpłynęło oczywiście zjawisko El Nino, ale nie tylko. Według raportu NOAA we Francji dawno tak nie padało. Właściwie od 1959 roku, odkąd w tym kraju prowadzi się rejestry pogodowe, tylko cztery razy kwiecień był tak deszczowy jak w tym roku.
Na Haiti w kwietniu obfite opady wywołały powódź i śmierć 16 osób.
Zbyt sucho było z kolei w Australii. Opady wyniosły 41 proc. poniżej kwietniowej normy. Przez ostatnie 113 lat - od kiedy Australijczycy zapisują dane pogodowe - tak mało deszczowo w kwietniu było ok. 30 razy. Jednak spadek poniżej normy zazwyczaj był niższy.
Co z tym klimatem
Czy te zmiany, anomalie to globalne ocieplenie, czy może nautralny cykl klimatologiczny Ziemi? Żaden z naukowców nie udziela jasnej odpowiedzi na te pytania. Każdy z nich podkreśla tylko, iż musimy dbać o nasze środowisko naturalne. I że w pogodzie jest coraz więcej "anomalii".
Autor: ar/mj / Źródło: NOAA