To był najcieplejszy kwiecień dla Amerykanów, odkąd prowadzą rejestry pogodowe, czyli od 1895 roku. Średnia dobowa temperatura wyniosła bowiem 13.2 st. C. Jest to o 2 stopnie więcej niż kiedykolwiek w XX wieku.
Za to zimniej niż zwykle w kwietniu było Brytyjczykom, Szwedom i Norwegom. W Wielkiej Brytanii temperatury nie były tak niskie od 1989 roku - ani razu nie przekroczyły 20 st. C. W Skandynawii natomiast ostatni raz tak chłodno było w kwietniu w 1998 roku.
Deszczu za dużo i za mało
Na ilość i częstotliwość opadów w kwietniu wpłynęło oczywiście zjawisko El Nino, ale nie tylko. Według raportu NOAA we Francji dawno tak nie padało. Właściwie od 1959 roku, odkąd w tym kraju prowadzi się rejestry pogodowe, tylko cztery razy kwiecień był tak deszczowy jak w tym roku.
Na Haiti w kwietniu obfite opady wywołały powódź i śmierć 16 osób.
Zbyt sucho było z kolei w Australii. Opady wyniosły 41 proc. poniżej kwietniowej normy. Przez ostatnie 113 lat - od kiedy Australijczycy zapisują dane pogodowe - tak mało deszczowo w kwietniu było ok. 30 razy. Jednak spadek poniżej normy zazwyczaj był niższy.
Co z tym klimatem
Czy te zmiany, anomalie to globalne ocieplenie, czy może nautralny cykl klimatologiczny Ziemi? Żaden z naukowców nie udziela jasnej odpowiedzi na te pytania. Każdy z nich podkreśla tylko, iż musimy dbać o nasze środowisko naturalne. I że w pogodzie jest coraz więcej "anomalii".
Autor: ar/mj / Źródło: NOAA