Na dnie Jeziora Galilejskiego leży tajemnicza kamienna struktura. Izraelczycy, którzy od 10 lat zajmują się jej badaniem, wciąż nie mają pewności, do czego służyła. Ostatnie zejście pod wodę ekipy badawczej odsłoniło rąbka tajemnicy, ale więcej informacji uda się uzyskać dopiero po wyłowieniu skały. To jednak wydaje się być arcytrudne, wręcz niemożliwe.
Mija dokładnie 10 lat od odkrycia na dnie Jeziora Galilejskiego tajemniczej struktury. Mimo dekady badań naukowcy wciąż nie są pewni, co to za obiekt. Nie potrafią też ustalić daty jego powstania. Ostatnie zejście nurków pod wodę pozwoliło jednak wysnuć kilka nowych hipotez co do przeznaczenia i wieku kamiennej stożkowatej konstrukcji.
Kamienny kolos
Tajemnicza struktura ma kształt stożka, 10 metrów wysokości i 70 metrów średnicy. Naukowcy oszacowali, że waży ok. 60 tys. ton.
Ostatnia wnikliwa inspekcja nurków wykazała, że tajemnicza struktura zbudowana jest z bazaltowych kamieni o wysokości ok. metra. Leżą one jeden na drugim, ale bez widocznej konstrukcji budowlanej. Nie ma też żadnych oznak, że tajemnicza struktura ma jakikolwiek szkielet.
Obiekt przypomina ogromny kopiec. Podobne konstrukcje znane są w innych częściach świata. Używano je do oznaczania miejsc pochówku. Badacze nie są jednak pewni, czy ta gigantyczna struktura służyła do tego celu.
Wiadomo jednak, że budowla została wykonana przez człowieka. Zbudowano ją na suchej ziemi, a dopiero później została zalana przez Jezioro Galilejskie, kiedy poziom wody wzrósł.
Więcej niż 4 tys. lat?
Icchak Paz z Urzędu Starożytności Izraela i Uniwersytetu Ben-Gurion uważa, że tajemnicza struktura ma więcej niż 4 tys. lat.
- Bardziej logiczną możliwością jest, że należy do trzeciego tysiąclecia p.n.e., ponieważ znamy inne megalityczne zjawiska z tamtego okresu, które znajdują się w pobliżu struktury. Wszystkie są związane z ufortyfikowanym osadnictwem - mówi badacz.
Są to m.in. koncentryczne kręgi kamienne położone 30 km na północ od zanurzonej struktury. Największy ma 56 m średnicy.
Starożytne miasto
Jeśli struktura rzeczywiście została zbudowana w trzecim tysiącleciu p.n.e., to prawdopodobnie była częścią miasta, które naukowcy nazywają Bet Yerah lub Khirbet Kerak. Leży zaledwie 1,5 km od budowli.
- W trzecim tysiącleciu p.n.e. było to najpotężniejsze i najlepiej ufortyfikowane miasto w regionie, jeśli nie w całym Izraelu - mówi Icchak Paz.
Miało 30 hektarów i ok. 5 tys. mieszkańców. Charakteryzowało się utwardzonymi ulicami i wysokimi budowlami obronnymi. Miało nawet coś na kształt urzędu miejskiego, co wskazywałoby na to, że społeczność była w stanie utrzymać struktury publiczne.
Wielkie podnoszenie
Wkrótce na Jezioro Galilejskie ma ruszyć ekspedycja archeologiczna w celu wydobycia tajemniczej budowli. Naukowcy będą też szukać artefaktów w jej pobliżu, żeby móc ustalić pewną datę jej wykonania. Zadanie będzie jednak niezwykle trudne, bo struktura ma ogromną masę.
Autor: mm/mj / Źródło: livescience.com