Australijczycy już od najmłodszych lat uczą się jak znaleźć złoto. - W szkołach i liceach prowadzone są zajęcia podczas których uczniowie szukają drogocennego kruszcu - opowiada wychowana w Australii Patrycja Volny.
Mimo, że od gorączki złota minęło ponad 150 lat w Australii wciąż można napotkać na amatorów drogocennego kruszcu. Niektórym z nim dopisuje szczęście. W piątek niedaleko miasta Ballarat poszukiwacz amator natrafił pięciokilogramowy samorodek złota. Wartość znaleziska szacuje się na równowartość miliona złotych.
Już w szkołach
Dla młodego Australijczyka poszukiwanie złota nie jest czymś niezwykłym. - Szukanie kruszcu znajduje się z australijskim programie nauczania szkół podstawowych i liceum - opowiada Patrycja Volny.
- Na jednej z lekcji pojechaliśmy w miejsce, gdzie przy pomocy miseczek szukaliśmy drogocennego kruszcu. Nie udało się nam znaleźć złota. Pewnie dlatego, że teren służył uczniom wielu szkół do pokazania na czym polega poszukiwanie złota.
Gorączka złota wciąż trwa
Szkolne poszukiwanie złota ma wymiar podstawowy. - Aby zająć się tym na poważnie trzeba posiąść zdecydowanie większą wiedzę niż ta, którą można nabyć podczas zajęć lekcyjnych - uważa Patrycja Volny. - W Australii można spotkać traperów, którzy organizują profesjonalne wyprawy poszukiwaniu złota. Odbywają się one w ekstremalnych warunkach. Poszukiwacze zbierają ze sobą jedynie namiot, często pracują w czterdziestostopniowym upale. Z dala od cywilizacji - opowiada Patrycja Volny.
Element historii
Gorączka złota to bardzo ważny okres w historii Australii. Drogocenny kruszec przyczynił się do narodzin demokracji. W połowie XIX wieku bunt poszukiwaczy złota przyczynił się do nadania praw wyborczych białym mieszkańcom Australii- wyjaśnia Patrycja Volny.
Niezwykłe znalezisko
Piątkowe znalezisko ma wymiary 22 na 14 cm, a jego wartość szacuje się na 300-370 tys. dolarów.Samorodek znajdował się 60 centymetrów pod ziemią. Jego położenie wskazał ręczny wykrywacz do metalu. Po wykopaniu okazało się, że kształtem przypomina literę Y.
- Jestem dwadzieścia lat w tej branży i nie potrafię sobie przypomnieć cięższego samorodka niż 2,8 kilograma - powiedział Cordell Kent, właściciel lokalnego skupu złota. - To rzadki okaz, przez co jego wartość może okazać się większa. Miasto Ballarat w stanie Wiktoria należy do tzw. złotego trójkąta, strefy w południowej Australii, objętej w połowie XIX wieku gorączką złota. Najbardziej znanym odkryciem z tego regionu jest samorodek zwany "Ręka Losu". Waży 27,21 kilograma i można go oglądać w kasynie Golden Nugget w Las Vegas.
Autor: adsz/jaś / Źródło: TVN24, PAP