Sztorm Loulou przyniósł do Libanu ulewne opady deszczu i silny wiatr. Powstają wysokie fale morskie. Gwałtowna pogoda ma się nasilić.
Mieszkańcy Libanu oczekiwali, że kiedy obudzą się w Boże Narodzenie, zastaną zimową aurę. Sztorm Loulou miał przynieść opady śniegu na nizinach, jednak spowodował tam tylko ulewne deszcze. Przyniósł też silny wiatr doprowadzający do powstania wysokich fal morskich.
Według prognoz, w czwartek gwałtowna pogoda ma się nasilić. Obfite opady deszczu na niektórych obszarach kraju mogą spowodować powodzie.
Sezon narciarski możliwy wcześniej
Śnieg ma padać tylko w górach. Jego największa ilość spodziewana jest w paśmie górskim Liban, które przebiega przez prawie całą długość kraju. Może to spowodować wcześniejsze rozpoczęcie sezonu narciarskiego. Stoki zwykle otwierane są dopiero na początku roku.
Zimowa pogoda może być utrudnieniem dla tysięcy osób mieszkających w obozach dla uchodźców w Libanie.
Autor: ps / Źródło: thenational.ae