Szalejący żywioł w nocy wyrządził kolejne straty

Burza nad Oświęcimiem
Burza nad Oświęcimiem
Kontakt 24 / michal_oswiecim
Burza nad OświęcimiemKontakt 24 / michal_oswiecim

Burze, które przetoczyły się przez obszar Polski w czwartek i piątek rano, wyrządziły ogromne szkody. Strażacy interweniowali do tej pory ponad pięć tysięcy razy. Jak poinformował rzecznik Straży Pożarnej Paweł Frątczak, zginęła jedna osoba, natomiast cztery zostały ranne.

Wieczorem burze, które przeszły nad Polską były słabsze od porannych nawałnic. Strażacy mieli ręce pełne roboty, interwencje dotyczyły zdarzeń związanych ze skutkiem burz i silnych wiatrów. Zgłoszenia obejmowały przede wszystkim usunięcie powalonych drzew, uszkodzonych dachów, zalanych piwnic oraz zerwanych linii energetycznych. Najwięcej pracy strażacy w ciągu ostatniej doby mieli w województwie łódzkim (1670 interwencji), mazowieckim (1096) i wielkopolskim (589).

- W wyniku gwałtownej pogody zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne - powiedział Paweł Frątczak.

Do redakcji Kontakt 24 Reporterzy nadsyłają zdjęcia i filmy, które pokazują siłę żywiołu.

Zobacz skutki burz:

Uszkodzenia są poważne

W całym kraju wiatr uszkodził lub zerwał dachy z około 500 budynków, w tym 289 mieszkalnych. W ciągu ostatniej doby w całym kraju pracowało prawie 19 tysięcy strażaków PSP i OSP. W akcjach ratunkowych uczestniczyło około 4,3 tysięcy samochodów i pojazdów.

Z najnowszych danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że bez prądu pozostaje ponad 26 tysięcy odbiorców. Najwięcej w woj. śląskim, łódzkim i mazowieckim. Obecnie trwa usuwanie skutków burz.

Zobacz jak wyglądała sytuacja w pozostałych regionach Polski

Na Ziemi Łódzkiej ogrom zniszczeń

Jedna osoba ranna, nieczynne zoo i ogród botaniczny, zerwany dach, pozrywane trakcje, opóźnienia i wstrzymany ruch tramwajów - to tylko niektóre skutki nawałnicy, jaka przeszła w czwartek nad ranem nad Łodzią. Poinformowały o tym na konferencji prasowej władze miasta. Na spotkaniu z dziennikarzami prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zwróciła uwagę, że największe szkody powstały w zachodniej i północnej części miasta - na osiedlach Retkinia, Teofilów, Radogoszcz, Julianów, Doły.

Według niej po porannej burzy najbardziej ucierpiał w mieście transport. Z powodu przewróconych na torowiska i linie trakcyjne drzew i konarów, nastąpiło zatrzymanie ruchu tramwajów w 20 miejscach miasta oraz 21 zatrzymań autobusów. Odnotowano też m.in. zerwanie 14 linii energetycznych. Drzewo upadło też na tory kolejowe między stacjami Łódź Kaliska i Łódź Żabieniec.

- Jak przekonują kolejarze, usunięcie skutków będzie trwało 10-12 godzin - powiedziała prezydent.

W związku z awariami i zablokowanymi torami Zdanowska przypuszcza, że mogą być problemy z popołudniowym szczytem komunikacyjnym, kiedy łodzianie będą wracać z pracy do domów. Zaapelowała do nich o wyrozumiałość i zapewniła, że cały czas trwa usuwanie skutków nawałnicy. Według wstępnego raportu straż pożarna interweniowała kilkaset razy. Interwencje dotyczyły głównie usuwania przewróconych i połamanych drzew. Na ulicach Łodzi pojawiło się wiele rozlewisk, odnotowano podtopienia samochodów, posesji, były zalane skrzyżowania i niedrożne wpusty. Na ul. Pogonowskiego 67 dach na budynku został uszkodzony przez spadający dach z sąsiedniego budynku.

- Czekamy na decyzję nadzoru budowlanego, czy trzeba będzie wykwaterować cztery rodziny. Jeśli tak, to mamy dla nich zapewnione miejsce w bursach czy hotelach - mówiła. Z kolei na ul. Żeligowskiego 13 - ze względu na prowadzony tam remont - w środę został zdjęty dach z budynku. Wiatr zerwał folię, a deszcz zalał mieszkania.

Na ul. Okólnej złamany konar uderzył mężczyznę, którego przewieziono do Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu.

Z powodu braku prądu i powalonych drzew nieczynne jest łódzkie zoo oraz ogród botaniczny. - Na szczęście zwierzęta nie ucierpiały - dodała prezydent. W parkach i przy pasach drogowych pracuje 11 firm, które na bieżąco usuwają konary i powalone drzewa.

Łódź po burzy
Łódź po burzytvn24

W Płocku ranny

Burza z ulewnymi opadami deszczu, która przeszła w czwartek na Płockiem i tamtejszym powiatem, uszkodziła ok. 20 budynków jednorodzinnych i gospodarskich. Jedna osoba została ranna. Porywisty wiatr powalił wiele drzew, w tym na drogi. Skutki nawałnicy są usuwane. Jak poinformował rzecznik płockiej komendy Państwowej Straży Pożarnej Edward Mysera, po czwartkowej burzy z obfitymi opadami deszczu odebrano ponad 100 zgłoszeń wymagających interwencji; do akcji skierowano ok. 50 zastępów strażaków.

- Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w miejscowości Bromierzyk, gdzie w wyniku zerwania dachu z budynku jednorodzinnego, kobieta, która przebywała w tym czasie na terenie posesji, doznała obrażeń twarzy i nogi" - powiedział Mysera.

- Z ponad stu zgłoszeń, które dotychczas otrzymaliśmy, wynika, że na terenie Płocka i powiatu w sumie uszkodzonych zostało w wyniku burzy i opadów deszczu ok. 20 budynków, w tym rodzinnych i inwentarskich - dodał rzecznik płockiej straży pożarnej.

Jak zaznaczył, usuwanie skutków nawałnicy nadal trwa, np. wypompowywana jest woda z zalanych piwnic budynków. Strażacy usunęli już m.in. powalone drzewa i zerwane gałęzie, które utrudniały przejazd drogami krajowymi nr 60 i 62.

Zobacz burzę nad stolicą

Burza nad Warszawą
Burza nad Warszawątvn24

Opolszczyzna - uszkodzone dachy i linie energetyczne

Blisko 80 razy interweniowali w czwartek rano strażacy z woj. opolskiego po przejściu nad tym regionem frontu burzowego. Wiatr uszkodził kilka dachów i połamał wiele drzew. Przy jednej z dróg drzewo przewróciło się na jadący samochód. Nikomu nic się nie stało. Jak wynika z informacji aspiranta sztabowego Piotra Labusgi, a także młodszego brygadiera Jarosława Larskiego z opolskiej straży pożarnej, w godzinach 4.45-9 tamtejsi strażacy odnotowali łącznie 76 interwencji, a do godziny 11 - jeszcze kilkanaście kolejnych. Większość z nich wiązała się z usuwaniem połamanych przez wiatr konarów i drzew.

W miejscowości Praszka uszkodzone zostały trzy dachy budynków mieszkalnych i trzy kominy; dach na budynku gospodarczym został też uszkodzony w Skrońsku. Miejscowo upadające drzewa uszkodziły linie energetyczne. W okolicach Jeziora Turawskiego ratownicy usuwali ok. 100 powalonych drzew tarasujących dojazdy do domków letniskowych lub opierających się o nie.

Na drodze powiatowej Barut – Żędowice w powiecie strzeleckim wichura powaliła dwanaście drzew. Jedno z nich spadło na samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby; nikomu jednak nic się nie stało. Droga tam była zablokowana. Późnym porankiem strażacy usuwali także drzewo na linii kolejowej Zawadzkie – Kolonowskie (kursują tamtędy pociągi regionalne do Opola).

Najwięcej interwencji w woj. opolskim związanych z przejściem frontu burzowego strażacy odnotowali w powiatach opolskim i oleskim (po ponad 20), a także w prudnickim, namysłowskim i kluczborskim (po kilka) oraz głubczyckim, krapkowickim oraz nyskim (pojedyncze). W sąsiednim woj. śląskim strażacy przeprowadzili do godzin porannych blisko 100 interwencji, najwięcej w powiatach lublinieckim, kłobuckim oraz częstochowskim. Uszkodzonych zostało kilka dachów, drogi tarasowały konary lub drzewa. W pobliżu Lublińca wiatr nad ranem przewrócił naczepę jadącego samochodu ciężarowego. Nikomu nic się nie stało.

Zniszczenia w Turawie
Zniszczenia w Turawie

Kujawsko-pomorskie z wieloma interwencjami

Strażacy ponad 150 razy uczestniczyli w akcjach usuwania skutków nawałnic, które w czwartek rano przeszły nad województwem kujawsko-pomorskim. Najwięcej szkód zostało wyrządzonych w Toruniu i Inowrocławiu. 3,5 tys. odbiorców nie ma prądu. - Zgłoszenia przyjmujemy od 6 rano. Około 30 przyszło ich z Torunia, tyle samo z Inowrocławia, a około 15 z Lipna. Osób poszkodowanych brak. Głównie wypompowujemy wodę, która zalała piwnice i garaże bądź ulice. Usuwaliśmy też powalone konary drzew. Dostaliśmy także informacje o czterech zdarzeniach - pożarach w wyniku uderzenia pioruna - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Toruniu Arkadiusz Piętak.

W Wierzbiczanach w powiecie inowrocławskim od pioruna zapaliło się pole, w Prądocinie w powiecie bydgoskim piorun spowodował pożar altany.

- Liczba zgłoszeń się zwiększy. W Toruniu przestało padać - pogoda się poprawia. Część osób pewnie jeszcze nie wie, że ma zalane piwnice - wyjaśnił Piętak.

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy poinformowało PAP, że bez prądu jest ok. 3,5 tysiąca odbiorców - głównie we Włocławku, Rypinie i Brodnicy, a także Inowrocławiu. Zgłoszeń z Enei i Energi w tym zakresie, które obsługują różne części województwa, jest mniej więcej tyle samo. W kulminacyjnym momencie prądu nie miało ok. 11 tysięcy odbiorców.

Śląsk - najgorzej na północy

Nawałnica, która w czwartek nad ranem przeszła nad północną częścią woj. śląskiego, powaliła drzewa i uszkodziła dachy w powiatach: lublinieckim, częstochowskim i kłobuckim. Wichura spowodowała też szkody w Bytomiu, w centralnej części regionu.

Skutki porannej nawałnicy odczuli przede wszystkim mieszkańcy północnej części województwa. W powiecie lublinieckim strażacy otrzymali zgłoszenia o ośmiu powalonych i połamanych drzewach. W Lubecku wiatr zepchnął ciężarówkę do rowu, a w miejscowości Molna od pioruna stanęła w ogniu stodoła.

W powiecie częstochowskim wiatr połamał pięć drzew, powodując utrudnienia w komunikacji. W Blachowni zerwane zostało poszycie jednego z dachów. W powiecie kłobuckim powalonych zostało co najmniej 12 drzew. W miejscowości Waleńczów wiatr zerwał dachy domu mieszkalnego i zabudowań gospodarczych. Podobne szkody zanotowano w Bytomiu, gdzie w dzielnicy Miechowice powalone zostały cztery drzewa, zerwane zostało też poszycie dachu.

W sumie od wczesnego ranka strażacy interweniowali w woj. śląskim już kilkadziesiąt razy. Z informacji śląskich energetyków wynika, że ostatnie zjawiska pogodowe i awarie pozbawiły prądu ok. 12 tys. odbiorców w regionie – bez zasilania było 214 stacji energetycznych w powiatach: gliwickim, mikołowskim, pszczyńskim i tarnogórskim. W nocy udało się przywrócić dostawy energii, ostatni odbiorcy powinni mieć prąd w czwartek rano.

Zobacz, co prognozują synoptycy:

Kłobuck po burzy
Kłobuck po burzy
Dorota Gardias informuje o prognozie pogody w piątek
Dorota Gardias informuje o prognozie pogody w piątekTVN24 "Wstajesz i Wiesz"

Autor: wd/tm,map / Źródło: Kontakt 24, TVN24, TVN Meteo, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 / Tomasz Pestka 112Tychy

Pozostałe wiadomości

Polska znalazła się pod wpływem śródziemnomorskiego niżu Gabriel, który przynosi ze sobą dynamiczną aurę. W kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady deszczu i burze.

Deszczowa spirala. Przed nami trudny czas

Deszczowa spirala. Przed nami trudny czas

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed ulewnymi opadami deszczu. Obowiązują alarmy pierwszego, drugiego, a nawet i trzeciego stopnia.

Najwyższy stopień alarmów w części kraju. Tutaj będzie lać aż do rana

Najwyższy stopień alarmów w części kraju. Tutaj będzie lać aż do rana

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Groźny niż Gabriel wkroczył do Polski. Bardzo obfite opady deszczu doprowadziły już do pierwszych zalań, między innymi na Śląsku i w województwie łódzkim. Z powodu gwałtownej aury ewakuowano uczestników obozów harcerskich i młodzieżowych w czterech regionach kraju.

Pierwsze zalania i interwencje. Sytuacja w województwach

Pierwsze zalania i interwencje. Sytuacja w województwach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Stan rzek w Polsce. Obfite opady deszczu powodują, że przybywa wody w ciekach wodnych. W części naszego kraju poziom wód osiągnął strefę stanów wysokich. Na dwóch stacja przekroczone zostały stany ostrzegawcze.

Przekroczone stany ostrzegawcze. Rośnie poziom wody w rzekach

Przekroczone stany ostrzegawcze. Rośnie poziom wody w rzekach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli na środę 9.07. Przed nami wyjątkowo deszczowa noc i dzień. Spodziewane są intensywne opady, lokalne burze oraz porywisty wiatr. Termometry wskażą maksymalnie 22 stopnie Celsjusza.

Pogoda na jutro - środa 9.07. Noc pod znakiem burz i bardzo obfitych opadów

Pogoda na jutro - środa 9.07. Noc pod znakiem burz i bardzo obfitych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewy mają nadciągnąć nad Polskę we wtorek. Za sprawą niżu genueńskiego sumy opadów w niektórych regionach mogą sięgnąć 150 litrów na metr kwadratowy. Najsilniej ma padać w nocy z wtorku na środę oraz w środę.

Tak ulewy będą wędrować nad krajem

Tak ulewy będą wędrować nad krajem

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Ulewne opady deszczu spowodują, że poziom wody w rzekach znacznie wzrośnie. Z tego powodu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia hydrologiczne. W mocy są alarmy pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia.

Przybyło ostrzeżeń IMGW. W tych regionach możliwe są podtopienia

Przybyło ostrzeżeń IMGW. W tych regionach możliwe są podtopienia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Niż genueński Gabriel przyniesie bardzo obfite opady deszczu. Południe, centrum i południowy wschód Polski są zagrożone powodziami. Jak się przygotować, gdy może dojść do powodzi?

Jak przygotować się na powódź

Jak przygotować się na powódź

Źródło:
tvnmeteo.pl, RCB

Alert RCB został ponownie rozszerzony o kolejne części kraju. Ostrzeżenia zostały wydane w związku z prognozowanymi intensywnymi, nawalnymi opadami deszczu. Eksperci podają, że możliwe są podtopienia.

Alert RCB na kolejnych obszarach. "Śledź komunikaty pogodowe"

Alert RCB na kolejnych obszarach. "Śledź komunikaty pogodowe"

Aktualizacja:
Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Ponad 60-letni mężczyzna w piątek nie wrócił ze swojej plantacji na wyspie Sulawesi w Indonezji, a rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Dzień później mieszkańcy wioski, którzy przeszukiwali okolicę, odnaleźli jego ciało w brzuchu ośmiometrowego pytona. Gad został przez nich zabity, bo wzbudzał podejrzenia swoim nietypowym wyglądem.

Ośmiometrowy pyton połknął rolnika

Ośmiometrowy pyton połknął rolnika

Źródło:
NDTV, Antara News

Naukowcy odkryli na Krecie bakterię, która może pomóc w zwalczaniu komarów. W testach laboratoryjnych okazała się mieć stuprocentową skuteczność w zabijaniu larw tych owadów.

Odkryto bakterię, która zabija komary. Stuprocentowa skuteczność

Odkryto bakterię, która zabija komary. Stuprocentowa skuteczność

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Co najmniej 1200 interwencji przeprowadzili w poniedziałek strażacy z samego tylko Podkarpacia po nawałnicy, która przetoczyła się nad regionem. Skutki burz straż usuwała przez całą noc także w innych regionach Polski - łącznie wyjeżdżano do akcji 2200 razy. W jednym miejscu konieczna była prewencyjna ewakuacja obozu harcerskiego.

Setki strażaków w akcji. Ranni, ewakuacja i duże straty

Setki strażaków w akcji. Ranni, ewakuacja i duże straty

Źródło:
PAP

Grecja od niedzieli zmaga się z falą upałów - we wtorek w niektórych miejscach temperatura może osiągnąć 42 stopnie Celsjusza. Gorąco jest m.in. w Atenach, stolicy kraju. Z tego powodu władze podjęły decyzję o zamknięciu słynnego zabytku na część dnia.

Znany zabytek zamknięty na część dnia z powodu upałów

Znany zabytek zamknięty na część dnia z powodu upałów

Źródło:
PAP, Reuters

Setki pszczół zaatakowały ludzi na ulicy w miejscowości Aurillac w południowej Francji. Obrażenia odniosły 24 osoby, trzy z nich przewieziono do szpitala w stanie krytycznym. Media podkreślają, że tego typu ataki pszczół na ludzi to rzadkość.

Pszczoły zaatakowały we francuskim mieście, wielu rannych

Pszczoły zaatakowały we francuskim mieście, wielu rannych

Źródło:
Guardian, BFM TV, France Bleu, franceinfo.fr

Niż genueński, zwykle stacjonarny wir z centrum ulokowanym w rejonie północnych Włoch, wyrywa się właśnie z kolebki i rusza w kierunku Bałkanów, a później Polski. Otrzymał imię Gabriel i wszystko wskazuje na to, że będzie odpowiedzialny za przenos ogromnej ilości wilgoci znad Morza Śródziemnego. Przyniesie on ulewne opady deszczu.

"Imponujące" i "alarmujące" opady. Zagrożone są także duże miasta

"Imponujące" i "alarmujące" opady. Zagrożone są także duże miasta

Źródło:
TVN24+

Sławosz-Uznański Wiśniewski ma za sobą już jedenaście dni misji IGNIS. Polski astronauta osiągnął podstawowe cele w ponad 80 procentach. W poniedziałek Polak połączył się z Warszawą, a dziś zrobi to ponownie.

Halo, Warszawa! Raport z misji IGNIS

Halo, Warszawa! Raport z misji IGNIS

Źródło:
PAP

Przez Europę przechodzi burzowy front atmosferyczny. We wtorek w kilkunastu regionach Włoch obowiązują alerty pogodowe. Silne burze przeszły przez Węgry, gdzie doszło do przerw w dostawie prądu i wody, a także paraliżu kolei i lotniska.

Burze nad Europą. Alerty pogodowe i paraliż kolei

Burze nad Europą. Alerty pogodowe i paraliż kolei

Źródło:
PAP

Do 104 wzrósł bilans ofiar tragicznej powodzi błyskawicznej w środkowym Teksasie. Wśród ofiar są dzieci. Kataklizm szczególnie dotknął hrabstwo Kerr, gdzie odbywał się chrześcijański obóz dla dzieci Camp Mystic. Skalę katastrofy i śmiertelną siłę żywiołu oddaje film pokazujący - w przyspieszonym tempie - gwałtowny wzrost stanu wody w rzece Guadalupe.

Tak rósł poziom wody w rzece Guadalupe

Tak rósł poziom wody w rzece Guadalupe

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP

Zalany terminal i zablokowane pasy startowe - to skutki burzy, jaka przeszła dziś nad największym międzynarodowym lotniskiem na Węgrzech. Przez załamanie pogody port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie wstrzymał prace na niecałe dwie godziny. Część lecących do stolicy Węgier samolotów została przekierowana do innych miast.

Burza sparaliżowała europejskie lotnisko

Burza sparaliżowała europejskie lotnisko

Źródło:
PAP, dailynewshungary.com

Praca na ISS i jej ważność dla Polski - między innymi o te kwestie pytali w poniedziałek Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego dziennikarze zgromadzenie w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Polski astronauta od ponad tygodnia przebywa na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach misji Ax-4.

Czy Sławosz Uznański-Wiśniewski widział Polskę z kosmosu?

Czy Sławosz Uznański-Wiśniewski widział Polskę z kosmosu?

Źródło:
PAP, TVN24

Przed nami nie tylko spektakularne ochłodzenie, ale także ulewy. Co jeszcze przyniosą nadchodzące dni? Kiedy może wrócić upał? Sprawdź najnowszą prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wpadniemy z jednej skrajności w drugą

Pogoda na 16 dni: wpadniemy z jednej skrajności w drugą

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wulkan Lewotobi Laki-Laki na wschodzie Indonezji ponownie dał o sobie znać - jego erupcja w poniedziałek wyrzuciła popiół na wysokość aż 18 kilometrów, zmuszając władze do ogłoszenia najwyższego stopnia alarmowego. W związku z zagrożeniem wstrzymano także część lotów.

Odwołano loty do turystycznego raju. Gigantyczna erupcja

Odwołano loty do turystycznego raju. Gigantyczna erupcja

Źródło:
Reuters, ABC News

Burze nawiedziły w niedzielę północne Włochy. Szczególnie niebezpieczna aura panowała w Mediolanie i okolicach, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku. Podczas burzy drzewo przygniotło turystów, a jednej osoby nie udało się uratować.

Burza zaskoczyła turystów. Nie żyje kobieta

Burza zaskoczyła turystów. Nie żyje kobieta

Źródło:
PAP, Rai News

W niedzielę firma Axiom Space połączyła się z członkami misji Ax-4 - Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim i Peggy Whitson. Polak powiedział, że cały czas realizują misję. W pewnym momencie podczas transmisji pojawiły się pierogi.

Pierogi w kosmosie. "Smacznego"

Pierogi w kosmosie. "Smacznego"

Źródło:
TVN24

Europa nie była przygotowana na takie lato. Skwar zaczął się w czerwcu, w południowej i zachodniej części kontynentu, by do sierpnia rozlać się właściwie we wszystkich regionach. Dni były o sześć-siedem stopni cieplejsze niż zazwyczaj o tej porze roku. Ludzie, nienawykli do takiego gorąca, mdleli na ulicach. Często było już za późno, by ich uratować - według wstępnych szacunków na skutek upału zmarło ponad 30 tysięcy ludzi, ale późniejsze analizy podniosły ten tragiczny bilans do nawet 70 tysięcy. W Paryżu zakłady pogrzebowe nie nadążały z przyjmowaniem ciał, a władze podjęły decyzję o przekształceniu magazynu przemysłowego w miejscowości Rungis w tymczasową kostnicę.

Upał może nas zabić na 27 sposobów. Wciąż poznajemy nowe

Upał może nas zabić na 27 sposobów. Wciąż poznajemy nowe

Źródło:
TVN24+

Jeszcze do niedawna w ciepłe, letnie wieczory łąki, parki i ogrody były rozświetlone przez świetliki. Przyrodnicy alarmują jednak, że populacja tych owadów drastycznie maleje, a nawet pojawia się ryzyko ich wyginięcia. Są jednak sposoby na to, aby zatrzymać ten negatywny trend.

Świetliki mogą wyginąć. Ekspert podaje trzy powody

Świetliki mogą wyginąć. Ekspert podaje trzy powody

Źródło:
PAP, Discover Magazine

Lew uciekł z ogrodu zoologicznego i zaatakował 53-letniego mężczyznę. Ranny został zabrany do szpitala, a zwierzę zastrzelono. Do zdarzenia doszło w tureckim mieście Manavgat.

Lew uciekł z zoo i zaatakował mężczyznę

Lew uciekł z zoo i zaatakował mężczyznę

Źródło:
PAP, milliyet.com.tr

Grecja przygotowuje się na kilkudniową falę upałów. Z prognoz wynika, że miejscami temperatura sięgnie nawet 42 stopni Celsjusza.

Grecja się "zagotuje". Będzie ponad 40 stopni

Grecja się "zagotuje". Będzie ponad 40 stopni

Źródło:
PAP, newpost.gr, iefimerida.gr