Trzy ośrodki niżowe i związane z nimi fronty atmosferyczne sprawią, że w piątek w różnych rejonach Europy zrobi się mokro. Padać ma w krajach Skandynawskich i nad Bałtykiem, ale także na Półwyspie Iberyjskimi na Bałkanach. Deszczowa pogoda ominie tym razem Wielką Brytanię, a w pasie od Francji po Rosję pogodną aurę tylko miejscami zmącą przelotne opady.
- Najwięcej deszczu w ciągu nadchodzącej doby będzie na północy - nad Skandynawią oraz nad Atlantykiem. Tutaj są niże i fronty atmosferyczne, dlatego często będzie padać - informuje prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski. Ich wpływ będzie sięgał po Bałtyk i północną Polskę, ale w naszym kraju deszcz ma być słaby i przelotny.
Zagrzmi w Hiszpanii
Druga strefa opadów rozciągnie się na południowym wschodzie kontynentu, obejmując Ukrainę, Bałkany i Morze Czarne. - Może tam spaść około 10-15 l wody na metr kwadratowy - zapowiada Wasilewski. Parasole przydadzą się także na Półwyspie Iberyjskim. - W Hiszpanii przy gorącej pogodzie mogą tworzyć się chmury burzowe i gwałtowne opady - ostrzega prezenter.
Wyże od Francji po Rosję
Na pozostałe obszary kontynentu mają oddziaływać ośrodki wyżowe. Jeden z nich znajduje się nad Rosją, zapewniając przeważnie słoneczną i suchą aurę w tym rejonie kontynentu. Drugi zlokalizowany jest nad Atlantykiem. - On wpływa na aurę np. we Francji i w Wielkiej Brytanii - wyjaśnia Wasilewski.
Skorzystają z niej tez mieszkańcy krajów Beneluksu oraz niektórych regionów Niemiec - w tym kraju jednak miejscami przelotnie pokropi. U południowych i wschodnich sąsiadów Polski również ma być pogodnie.
Autor: js/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: SHUTTERSOCK