Śmieci z różnych zakątków globu trafiają na plaże jednego z meksykańskich rezerwatów biosfery. W Sian Ka'an odnajduje się m.in. odpady szpitalne, które zagrażają zwierzętom.
Sian Ka'an, rezerwat biosfery na Jukatanie na południu Meksyku, który w 1987 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, leży pod śmieciami. Codziennie na tamtejsze wybrzeże trafiają odpadki z całego świata. Ludzie pracujący na terenie Sian Ka'an usuwają śmieci, wśród których znalazły się dotąd między innymi: butelka po wodzie mineralnej z Jamajki, opakowanie po płynie hamulcowym z Trynidadu i Tobago, pojemnik z lubrykantem z Gwatemali, a nawet... odpady szpitalne.
- Widziałem woreczki z krwią, a także strzykawki - przyznał pracujący w rezerwacie Joaquin Diaz.
Szkodzą zwierzętom
Już w 1998 roku biolodzy morscy alarmowali, że ponad 270 gatunków żyjących na Jukatanie jest narażonych na jedzenie śmieci. Ponadto odpady niszczą tamtejsze wydmy piaskowe.
Autor: map/ja / Źródło: ENEX