W czwartek po południu, w Rockville w stanie Utah, doszło do tragicznego wypadku. Osuwające się skały przetoczyły się przez jeden z domów. Zginęły dwie osoby.
Ogromne skały osunęły się w miejscowości Rockville (Utah), położonej na obrzeżach Parku Narodowego Zion - znanego m.in. z licznych urwisk skalnych.
Spadający głaz zabił dwie osoby
- Potężny głaz przetoczył się przez ten dom. Przeszukaliśmy wszystkie pomieszczenia i rumowiska, żeby sprawdzić czy ktoś przeżył - powiedział Kurt Wright, szef policji z Utah. Okazało się, że w momencie osunięć skał w budynku przybywały dwie osoby, które zostały przygniecione przez głaz. Policja postanowiła jednak poczekać z wyniesieniem zwłok z gruzów do piątku rano, żeby zminimalizować ryzyko.
Chmura kurzu uniemożliwiła dojazd do Rockville
Zarówno władze, jak i mieszkańcy obawiali się, że dojdzie do kolejnych osunięć, dlatego wprowadzono dobrowolne ewakuacje. Akcja ratunkowa była jednak znacznie opóźniona, ponieważ na drodze prowadzącej do Rockville po osunięciu się skał pozostała chmura gęstego pyłu, blokującego widoczność.
Jak wynika z relacji mieszkańców, tego typu osuwiska są częstym zjawiskiem w Utah. Wywołują je temperatury oscylujące w granicy 0 st C, powodujące podmarzanie skał.
Autor: kt/mj / Źródło: Reuters TV, cbsnews.com