Siedem osób nie żyje, a ponad cztery tysiące mieszkańców musiało zostać ewakuowanych. To wstępny bilans powodzi, która pojawiła się kilka dni temu w Dżakarcie i okolicznych miejscowościach.
Narodowa Agencja Zarządzania Kryzysowego poinformowała, że nieustanne opady deszczu w Dżakarcie i w okolicach doprowadziły do podniesienia poziomu wielu rzek. Z doniesień Agencji wynika również, że tegoroczna powódź w Dżakarcie przyczyniła się jak dotąd do śmierci siedmiu osób.
- Z danych, które zebraliśmy wynika, że siedem osób zmarło. Przyczyny to m.in. choroby, utonięcia, poślizgnięcia i porażenie prądem - poinformował w sobotę przedstawiciel Narodowej Agencji Zarządzania Kryzysowego.
Tysiące przesiedlonych mieszkańców
W wyniku trudnej sytuacji, ponad 4 tys. mieszkańców musiało zostać przesiedlonych do 54 tymczasowych schronisk.
Si Handayani, jedna z mieszkanek, która obecnie przebywa w tymczasowym schronisku, powiedziała: "Myślę, że mamy wystarczająco dużo jedzenia i picia, ale wciąż brakuje namiotów, toalet i czystej wody".
Obawy przed deszczem
Mieszkańcy terenów znajdujących się w bliskiej odległości od rzeki są zaniepokojeni i śledzą rozwój sytuacji. - Boimy się dalszych opadów. Jesteśmy nerwowi i obawiamy się o swoje domy, które położone są nad brzegiem rzeki - dodała kobieta.
Poziom wody w zalanych dzielnicach miasta wynosi od 0,2 do 1,5 m. Na przedmieściach Dżakarty, w dzielnicy Bekasi zalany został szpital. - Powodzie występują tutaj co roku, ale obecna sytuacja jest wyjątkowa. Jest gorzej niż rok temu - powiedział jeden z odwiedzających szpital.
Wprowadzono stan wyjątkowy
Tymczasem w mieście Manado, znajdującym się na północnym wybrzeżu wyspy Celebes, w czwartek rząd ogłosił stan wyjątkowy, po tym, jak powodzie i osunięcia ziemi zabiły co najmniej 16 osób i doprowadziły do tysięcy przesiedleń.
Powodzie i osunięcia ziemi są częste w Indonezji. Sprzyja temu niski stopień świadomości społeczeństwa, słaby system melioracji i zarządzania gospodarką wodną, a także obfite opady deszczu.
Autor: kt/ja / Źródło: Reuters TV, thejakartaglobe.com