Gubernator Portoryko Wanda Vazquez wprowadziła stan wyjątkowy po serii trzęsień ziemi. Jeden ze wstrząsów miał 6,4 w skali Richtera i był najsilniejszym, jaki nawiedził Karaiby od 102 lat.
W wyniku trzęsienia ziemi w Portoryko zginęła co najmniej jedna osoba. Hipocentrum znajdowało się na głębokości 10 kilometrów, a epicentrum osiem kilometrów na południe od gminy Indios - podali amerykańscy rządowi geolodzy (United States Geological Survey). Wiele gospodarstw domowych pozbawionych zostało prądu, a 300 osób tysięcy nie ma dostępu do wody pitnej - poinformowała na konferencji prasowej gubernator Wanda Vazquez.
Silne wstrząsy
Pierwszy i najsilniejszy wstrząs - o magnitudzie 6,4 - odnotowano we wtorek w mieście Ponce położonym na południowym wybrzeżu wyspy. Zginął tam 73-latek, na którego zawalił się mur - podała gazeta "El Nuevo Dia". Jak relacjonowali świadkowie, było to "supersilne" trzęsienie ziemi trwające 30 sekund.
W gminie Yauco zawaliło się co najmniej osiem domów. Zniszczenia odnotowano również w mieście Guanica.
W ostatnich dniach wyspa nawiedzana była przez serię wstrząsów ziemi. W poniedziałek odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,8.
Autor: anw/map / Źródło: Reuters, USGS