W środę rosyjscy członkowie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) Anton Shkaplerov i Oleg Kononenko na 6 godzin wyszli w przestrzeń kosmiczną. Podczas kosmicznego spaceru mieli za zadanie zainstalować osłony ochronne oraz wysięgnik Strela-1. Niestety nie wszystkie cele udało się im osiągnąć.
O godz. 15.31 został otwarty zewnętrzny właz śluzy i kosmonauci znaleźli się na zewnątrz stacji. Był to pierwszy spacer Shkaplerova i trzeci Kononenki. Nie przebiegł on jednak bez komplikacji.
Głównym celem było przeniesienie jednego z dwóch wysięgników Strela, które zainstalowane są na module Pirs. Zadaniem tego urządzenia jest wspomaganie działań związanych z przemieszczaniem ładunków w obrębie rosyjskiej części ISS. Kosmonauci mieli także zainstalować pięć osłon ochronnych.
Były problemy, nie wszystko się udało
Już na samym początku spaceru Kononenko i Shkaplerov mieli kłopoty z instalacją pierścienia zabezpieczającego element śluzy. Kiedy po godzinie opanowali sytuację i opuścili śluzę, zajęli się przenosinami wysięgnika Strela. Jednak to urządzenie także sprawiało im sporo problemów. Prace nad nim zajęły więcej czasu, niż zakładał plan spaceru, przez co misja miała spore opóźnienie.
Po dwóch godzinach od wyjścia na zewnątrz stacji kosmonauci przystąpili do głównego zadania, czyli przemieszczenia wysięgnika Strela-1 za pomocą wysięgnika Strela-2 w kierunku modułu MRM-2, na którym wysięgnik miał zostać zainstalowany. Proces przemieszczania trzeba było wstrzymać na kilkanaście minut, kiedy stacja kosmiczna znalazła się w cieniu Ziemi. To standardowy proceder podczas rosyjskich spacerów kosmicznych.
Po 3 godzinach i 45 minutach od rozpoczęcia spaceru wysięgnik znalazł się w odpowiednim miejscu. Podjęto decyzję o nieinstalowaniu osłon, ponieważ opóźnienie było już zbyt duże. Kononenko i Shkaplerov wrócili do stacji po 6 godzinach i 15 minutach od wyjścia w przestrzeń kosmiczną.
"Spacerują" w kosmosie od 44 lat
Spacery kosmiczne, nazywane w skrócie EVA (od ang. Extra-vehicular activity) to działania wykonywane przez astronautów na zewnątrz pojazdu kosmicznego w specjalnych skafandrach dysponujących własnym zasilaniem.
Spacery mogą być ubezpieczone - wtedy astronauta połączony jest ze statkiem linką, a specjalny przewód dostarcza mu tlen, a powrót do stacji nie wymaga zastosowania napędu odrzutowego. Podczas nieubezpieczonego spaceru astronauta korzysta ze specjalnego osobistego zespołu manewrowego wyposażonego m.in. w silniki odrzutowe.
Pierwszy taki spacer odbył w 1968 r. rosyjski kosmonauta Aleksiej Leonow. Przebywał w otwartej przestrzeni kosmicznej 20 minut.
Autor: map,js/ŁUD / Źródło: Reuters TV, kosmonauta.net