Rekordowy skwar, susze, nawałnice, smog. Kryzys klimatyczny jest faktem

[object Object]
Ekstremalne zjawiska na świecietvn24
wideo 2/21

Naukowcy mówią wprost: Ziemia stoi u progu katastrofy. Zarówno badacze, jak i dziennikarze zmieniają sposób mówienia o środowisku. Sformułowanie "zmiana klimatu" zastępują pojęciem "kryzys klimatyczny". Bo - jak przekonują - mamy do czynienia z prawdziwym kryzysem. I to takim, który dla nas może skończyć się tragicznie.

"Kryzys klimatyczny", nie "zmiana klimatu"

Brytyjski "The Guardian" wiosną tego roku zaczął posługiwać się terminami, które przemówią do wyobraźni każdemu, kto wątpi w to, że Ziemia stoi u progu katastrofy klimatycznej. Teraz zamiast utrwalonego terminu "zmiana klimatu" (ang. climate change) używa sformułowania "kryzys klimatyczny" (ang. climate crisis), a zamiast "globalnego ocieplenia" (ang. global warming) preferuje wyrażenie "globalne przegrzanie" (ang. global heating).

- Chcemy mieć pewność, że jesteśmy precyzyjni, a jednocześnie jasno komunikujemy się z czytelnikami w tej ważnej kwestii - tłumaczyła redaktor naczelna "The Guardian" Katherine Viner. Jak podkreśliła, sformułowanie "zmiana klimatu" brzmi zbyt delikatnie.

Nie tylko dziennikarze "The Guardian" zaktualizowali swój słownik.

Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres mówił we wrześniu 2018 roku o kryzysie klimatycznym i podkreślał, że "stoimy w obliczu bezpośredniego zagrożenia". Tym terminem posługuje się również profesor Hans Joachim Schellnhuber, fizyk atmosfery i klimatolog, jeden z największych autorytetów w tych dziedzinach.

Skąd ta decyzja

Decyzja o zmianie terminologii zapadła po publikacji dwóch przełomowych raportów naukowców Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmiany Klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change, IPCC) działającego przy ONZ. W październiku ubiegłego roku badacze ogłosili, że emisja dwutlenku węgla musi się zmniejszyć o połowę do 2030 roku. Tylko dzięki temu możemy uniknąć ekstremalnych zjawisk, które wpłyną na życie na Ziemi. W maju naukowcy opublikowali kolejny druzgocący raport, w którym stwierdzili, że ludzkość jest zagrożona przez zmieniające się drastycznie warunki klimatyczne.

- Ludzie potrzebują ciągłego przypominania, że kryzys klimatyczny nie jest już problemem przyszłości. Musimy się nim zajmować teraz i każdego kolejnego dnia - podkreśliła Viner.

Tym, którzy nadal nie są przekonani, że mamy do czynienia z kryzysem klimatycznym, warto zwrócić uwagę na publikacje naukowców z Centrum Badań Zmian Klimatu na Uniwersytecie w Bernie. Na łamach magazynów "Nature" oraz "Nature Geoscience" stwierdzili, że jedyny bardzo ciepły okres, jaki dotyczy Ziemi w całości, jest obserwowany od XX wieku. Świadczy to o tym, że współczesna zmiana klimatu jest czymś bezprecedensowym i nie da się jej tłumaczyć wyłącznie naturalną zmiennością.

CZYTAJ WIĘCEJ O NAJGORĘTSZYM OKRESIE NA ZIEMI W HISTORII POMIARÓW

Grozi nam wzrost temperatury o trzy stopnie...

Według raportu Naukowej Rady Doradczej Akademii Europejskich (European Academies Science Advisory Council) przy obecnych tendencjach w zakresie emisji gazów cieplarnianych do końca wieku przewiduje się wzrost globalnej temperatury o ponad 3 stopnie Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Wzrost ten będzie wyższy na lądzie niż w oceanach i narazi ludzkość na bezprecedensowe tempo zmian klimatycznych oraz przyczyni się do częstszych chorób i przedwczesnej śmierci.

Zagrożenie dla zdrowia również wzrośnie przez ekstremalne zdarzenia, takie jak powodzie i susze czy zanieczyszczenie powietrza. Oprócz tego będziemy borykać się ze zwiększoną zachorowalnością na niektóre choroby zakaźne (w tym choroby przenoszone przez komary, żywność i wodę). Zmniejszy się bezpieczeństwo żywności i żywienia. Grozi nam także ryzyko przymusowej migracji. Według EASAC priorytetem jest ustabilizowanie klimatu i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.

CZYTAJ WIĘCEJ O RAPORCIE

... i brak miejsca do życia

W raporcie klimatycznym IPCC z 2018 roku napisane jest, że jeśli nie uda się zahamować postępujących zmian, rozwój ludzkości zostanie zatrzymany. Profesor Paweł Rowiński, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk, geofizyk, zauważył, że scenariusz, do którego dążymy, to wzrost temperatury globalnej o maksymalnie 1,5 stopnia do końca XXI wieku, ale wymaga to olbrzymiego wysiłku wszystkich, na całym świecie - zarówno polityków, jak i zwykłych ludzi.

- Jeśli zrealizują się scenariusze "nic nie robimy" i klimat się będzie zmieniał, to temperatura może wzrosnąć o 3-4 stopnie. Wtedy będzie już lawina różnych konsekwencji, włącznie z tym, że na Ziemi będzie mnóstwo miejsc, gdzie nie da się żyć - mówił geofizyk.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z PROFESOREM PAWŁEM ROWIŃSKIM

Podobnego zdania jest klimatolog doktor Kinga Kulesza. Według niej ciągły wzrost średniej globalnej temperatury, która obecnie wynosi około 15 stopni Celsjusza, spowoduje, że w regionach, w których jest już bardzo gorąco, będzie coraz cieplej, i tam te niekorzystne skutki postępujących zmian będą się nasilały.

- Co za tym idzie, tereny te przestaną być w jakiejś dalekiej przyszłości zdatne do zamieszkania - powiedziała.

Posłuchaj całej rozmowy z doktor Kingą Kuleszą:

Polska Akademia Nauk dobitnie o zmianie klimatu

Stanowisko w kwestii zmian klimatycznych bardzo jasno wyraziła w lipcu tego roku Polska Akademia Nauk (PAN). "W trosce o jakość debaty publicznej przedstawiamy oficjalne i jednoznaczne stanowisko Polskiej Akademii Nauk (PAN). Podkreślamy, że to działalność człowieka jest dominującą przyczyną współczesnego ocieplenia klimatu, a nauka ma na to niezbite dowody" - można przeczytać w oświadczeniu.

CZYTAJ WIĘCEJ O STANOWISKU PAN

A co z Polską?

Zdaniem Marka Józefiaka z Greenpeace Polska kryzys klimatyczny trwa tu i teraz i dotyka nas wszystkich.

- Cytując szwedzką aktywistkę Gretę Thunberg, politycy muszą zacząć traktować kryzys klimatyczny jak kryzys. Jeśli nie zaczniemy działać na rzecz ochrony klimatu, będzie tylko gorzej. Potrzebujemy prawdziwego zwrotu w polityce energetycznej Polski, która pozwoli nam odejść od węgla do 2030 roku - tłumaczył Józefiak.

Jak zauważył, polski rząd "cały czas chowa głowę w piasek, nadal inwestuje w węgiel i jest w ogonie Unii Europejskiej, jeśli chodzi o inwestycje w zieloną energię".

- W tym roku powstało w Polsce zaledwie pięć megawatów nowych elektrowni wiatrowych. To tyle co jeden nowoczesny wiatrak. To zakrawa na świadome przykładanie ręki do katastrofy klimatycznej - przekonywał Józefiak.

Pustynia w sercu Europy

Tymczasem żeby zobaczyć wyraźne skutki kryzysu klimatycznego, wcale nie trzeba wybiegać daleko w przyszłość. W czerwcu i w lipcu wiele europejskich krajów nawiedziła fala upałów. We Francji, Holandii, Belgii oraz Niemczech w lipcu pobite zostały historyczne rekordy temperatury od początku prowadzenia pomiarów meteorologicznych. Co więcej - 27 lipca w Norwegii było 35 stopni Celsjusza, czyli więcej niż w egipskiej Aleksandrii. Czerwiec także był gorący, co mogliśmy odczuć w Polsce. 26 czerwca w Radzyniu odnotowano 38,2 stopnia Celsjusza, czyli rekord temperatury dla tego miesiąca od początku prowadzenia w naszym kraju pomiarów meteorologicznych.

PRZECZYTAJ, JAK DOSZŁO DO REKORDU TEMPERATURY W POLSCE

Miejsca, gdzie w czwartek 25 lipca padły rekordy temperatury (tvnmeteo.pl/Google Maps)tvnmeteo.pl/Google Maps

W miejscowości Markusvinsa na północy Szwecji przy granicy z Finlandią, w niedzielę 28 lipca termometry pokazały 34,8 stopnia Celsjusza, co znaczy, że pobity został tam rekord temperatury z 1945 roku. Norweski Instytut Meteorologiczny przekazał, że 20 miejsc w kraju doświadczyło "tropikalnych nocy" - w godzinach nocnych temperatura nie schodziła tam poniżej 20 stopni.

Klimatolodzy ostrzegają, że zjawisko to może przyspieszyć proces topienia się pokrywy lodowej na Grenlandii, drugiej co do wielkości (po Antarktydzie) pokrywy lodowej na świecie, a co za tym idzie - zwiększyć tempo podnoszenia się poziomu wody w morzach. Naukowcy oceniają, że jeśli stopi się cała grenlandzka pokrywa lodowa, poziom wód może wzrosnąć o około 6 metrów, przez co ucierpią mieszkańcy wielu przybrzeżnych terenów, w tym dużych miast.

Eksperci do spraw klimatu podkreślają, że nietypowo wysokie temperatury to dodatkowy przejaw spowodowanego przez działalność człowieka kryzysu klimatycznego, a problem jest globalny.

- To nie dotyczy tylko Polski, nie dotyczy tylko Francji, to dotyczy całego świata. Skandynawia, tradycyjnie uznawana za chłodne miejsce w Europie, ono tak samo jest wystawione na globalne ocieplenie - mówił we "Wstajesz i Wiesz" profesor Bogdan Chojnicki, klimatolog.

Rozmowa o kryzysie klimatycznym z profesorem Bogdanem Chojnickim
Rozmowa o kryzysie klimatycznym z profesorem Bogdanem Chojnickimtvn24

Niektórzy są fanami tak wysokiej temperatury, ale pamiętajmy, że ma ona swoje konsekwencje. Jednym ze skutków "globalnego ogrzewania" staje się pustynnienie Europy, w tym Polski.

- Klimatolodzy szacują, że na każdy stopień wzrostu temperatury opady powinny wzrosnąć o 15 procent, żeby skompensować wilgotność, skompensować wzrost parowania. Te opady nie rosną, więc mamy deficyt wody, mamy susze glebowe i susze hydrologiczne - mówił profesor Wiktor Kotowski z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Skutki suszy są w naszym kraju bardzo odczuwalne. Według Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach od 21 maja do 20 lipca 2019 roku susza rolnicza występowała na obszarze 15 województw Polski i była notowana we wszystkich monitorowanych uprawach. Najwyższy deficyt wody odnotowano na obszarze Pojezierza Lubuskiego.

Suza rolnicza w Polsce - stan z 23 lipca 2019 roku (IUNG-PIB)IUNG-PIB

- Wchodzimy w etap suszy hydrogeologicznej. Obserwuje się nie tylko niskie opady, nie tylko słabą kondycję roślin związaną z niskimi opadami, ale też niskie stany rzek i wód gruntowych - mówił doktor inżynier Michał Wasilewicz z Katedry Inżynierii Wodnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Co powinniśmy zrobić, żeby zatrzymać pustynnienie naszego kraju? Kotowski przedstawia kilka pomysłów. Przede wszystkim wodę należy zatrzymać poprzez zaprzestanie regulacji rzek, usuwania wody z krajobrazu oraz meliorowania mokradeł. Profesor przedstawił również sposoby na indywidualne przyczynianie się do zahamowania zmian klimatu: zmniejszanie zużycia wody.

CZYTAJ WIĘCEJ O PUSTYNNIENIU

Odchylenie od średniej temperatury w maju 2019 roku (NOAA)NOAA

Jak zapobiec nadchodzącej katastrofie

- Przede wszystkim przestać spalać paliwa kopalne, to oczywiste i to jest prosta fizyka. Po drugie trzeba też naprawiać to, co zepsuliśmy w świecie, czyli restytucja ekosystemów tam, gdzie się da, ściągać węgiel z atmosfery z powrotem na Ziemię, a to na dużą skalę potrafią robić tylko rośliny - powiedział profesor Kotowski.

Zdaniem ekologa należy sadzić drzewa, ale nie w celach gospodarczych.

Według Europejskiej Agencji Środowiska, aby zapobiec globalnemu ociepleniu należy ograniczyć średni wzrost temperatury na powierzchni ziemi do poziomu poniżej 2 st. C w porównaniu z okresem sprzed rewolucji przemysłowej.

- Działania indywidualne nie wystarczą, ale są niezbędne, by zacząć zmiany systemowe. Coraz większa część społeczeństwa musi oczekiwać, że politycy podejmą pewne działania. Jeżeli tego nie będzie, to nie będzie zmiany systemowej, nie będzie działania na zasadzie polityki "zanieczyszczający płaci". Bo my teraz traktujemy atmosferę jak darmowy ściek dla kominów i rur wydechowych - przekonuje Marcin Popkiewicz, fizyk jądrowy, dziennikarz portalu naukoaoklimacie.pl

CZYTAJ O ZAPOBIEGANIU SKUTKOM ZMIAN KLIMATU

Zasięg lodu morskiego w maju 2019 roku (NOAA)

Wybrane zjawiska i anomalie w maju 2019 roku na świecie (NOAA)

Autor: anw,dd/map,ja

Pozostałe wiadomości

Kolejne dni będą deszczowe oraz burzowe. Największych opadów spodziewamy się pod koniec weekendu, a także na początku przyszłego tygodnia. Miejscami możliwe są ulewy. Termometry czasami pokażą tylko 20 stopni.

Nadciągają kolejne opady. Miejscami mogą być obfite

Nadciągają kolejne opady. Miejscami mogą być obfite

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał alarmy pierwszego stopnia przed silnym deszczem z burzami. Sprawdź, gdzie na siebie uważać w trakcie nadchodzącej nocy.

Tu może silnie padać. IMGW wciąż ostrzega

Tu może silnie padać. IMGW wciąż ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na jutro, czyli na piątek 25.07. Noc przyniesie miejscami lokalne zamglenia i mgły, a także burze. W dzień popada, a na termometrach zobaczymy maksymalnie 26 stopni.

Pogoda na jutro - piątek, 25.07. Nocą może grzmieć, w dzień również

Pogoda na jutro - piątek, 25.07. Nocą może grzmieć, w dzień również

Źródło:
tvnmeteo.pl

W norweskim hrabstwie Trondelag temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymywała się przez 13 dni, bijąc poprzedni rekord sprzed 43 lat. Tak długiego gorącego okresu nie odnotowano odkąd prowadzone są pomiary meteorologiczne. Wyjątkowość zjawiska podkreślają zarówno lokalne władze, jak i naukowcy. I ostrzegają.

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Źródło:
PAP, NRK

Część Danii zmaga się z ulewami i powodziami. Policja ewakuowała około 20 tysięcy osób z festiwalu muzycznego Gron Koncert. Wydano ostrzeżenia przed burzami i deszczem dla części kraju.

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Źródło:
Reuters, Vafo.dk

Filipiny przygotowują się na nadejście kolejnego tajfunu. W części kraju zamknięto szkoły i odwołano kilkadziesiąt lotów. Żywioł o nazwie Co-May nadciąga w czasie, gdy kraj zmaga się ze skutkami wcześniejszych burz i ulewnych deszczy, w wyniku których zginęło blisko 20 osób.

Zamknięte szkoły, odwołane loty. Szykują się na uderzenie żywiołu

Zamknięte szkoły, odwołane loty. Szykują się na uderzenie żywiołu

Źródło:
France24, Philippine News Agency

Tureccy strażacy już czwarty dzień walczą z pożarem, który wybuchł w prowincji Bilecik, położonej w północno-zachodniej części kraju. Walkę z żywiołem utrudniają silny wiatr i wysoka temperatura.

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Źródło:
Reuters

Patrzyliśmy, jak rakieta wynosi Sławosza do góry i to było w takim samym stopniu piękne, co zatrważające - mówiła w "Faktach po Faktach" Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, opisując chwile startu jej męża w kosmos. Sławosz Uznański-Wiśniewski, który 20 dni spędził poza Ziemią, przyznał zaś, że "troszeczkę odzwyczaił się" od błękitnej planety. I opisywał, jak wygląda proces powrotu do zdrowia.

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski w czwartek po godzinie 11. Godzinę później, w towarzystwie szefów Polskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej, spotkał się z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi na warszawskim lotnisku. Następnie udał się do kancelarii premiera, gdzie po godzinie 14 rozpoczęła się konferencja po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. O godzinie 19.30 polski astronauta będzie gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 i TVN24+.

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W południowej części Cypru wybuchły ogromne pożary. Służby walczą z żywiołem, a władze ewakuowały setki mieszkańców. Policja potwierdziła dwie ofiary śmiertelne.

Pożary na Cyprze. Są ofiary śmiertelne

Pożary na Cyprze. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w Polsce. O to jak przebiegała jego podróż i co robił na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, polski astronauta pytany był przez zgromadzone na lotnisku Chopina dzieci. Chętnych do powitania członka załogi misji Axiom-4 nie brakowało.  

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię po 20 dniach w kosmosie. Nawet tak krótka wizyta znacząco wpływa na organizm. O tym, jakie zmiany zachodzą w ciele człowieka po powrocie z warunków mikrograwitacji, i jak je odwrócić, opowiadał w TVN24 profesor Jędrzej Antosiewicz z Zakładu Bioenergetyki i Fizjologii Wysiłku Fizycznego na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Źródło:
TVN24

W czerwcu doszło do wypadku na jeziorze w Kalifornii - wysokie fale wywróciły łódź, w wyniku czego zginęło osiem osób. Wstępny raport śledczych ujawnił ważne szczegóły tragedii.

Fale przewróciły łódź, zginęło osiem osób. Wstępny raport śledczych

Fale przewróciły łódź, zginęło osiem osób. Wstępny raport śledczych

Źródło:
PAP

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wygłosił opinię doradczą, która może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłych działań państw na rzecz walki ze zmianami klimatu. Choć opinia nie będzie prawnie wiążąca, stanie się ważnym punktem odniesienia dla setek toczących się procesów klimatycznych na całym świecie.

Trybunał w Hadze wydał opinię, która może pomóc "uniknąć szkód zagrażających ludzkości"

Trybunał w Hadze wydał opinię, która może pomóc "uniknąć szkód zagrażających ludzkości"

Źródło:
Reuters, Center for International Environmental Law, Al Jazeera

Fala upałów nawiedziła Włochy. Miejscami temperatura przekroczyła 40 stopni Celsjusza. W środę lokalne służby medyczne podały, że prawdopodobnie z powodu wysokiej temperatury na plażach w Apulii zmarło pięć osób.  

W dwa dni na plażach we Włoszech zmarło pięć osób  

W dwa dni na plażach we Włoszech zmarło pięć osób  

Źródło:
PAP, gazzetta.it

Trzecia w tym roku fala upałów ogarnęła Półwysep Bałkański. Wysoka temperatura powietrza w połączeniu ze skąpymi opadami deszczu spowodowały, że poziom wody w serbskim jeziorze Gruza jest alarmująco niski.

Jezioro wysycha. "Sytuacja jest alarmująca"

Jezioro wysycha. "Sytuacja jest alarmująca"

Źródło:
Reuters

Fala ekstremalnych upałów obejmie w tym tygodniu ponad 90 milionów Amerykanów. Temperatura ma być dużo wyższa niż średnio, dlatego też mogą paść rekordy ciepła.

90 milionów osób objętych alertami przed ekstremalnymi upałami

90 milionów osób objętych alertami przed ekstremalnymi upałami

Źródło:
PAP

Turystka została zaatakowana przez niedźwiedzia brunatnego na popularnym górskim szlaku na Alasce. Kobieta doznała obrażeń niezagrażających życiu i dzięki szybkiej akcji ratunkowej została ewakuowana do szpitala.

Niedźwiedź zaatakował kobietę. "Nie była w stanie chodzić"

Niedźwiedź zaatakował kobietę. "Nie była w stanie chodzić"

Źródło:
Anchorage Daily News

Turyści spożywający posiłki w restauracjach w portugalskim Porto zmagają się w ostatnich tygodniach z natrętnymi gołębiami i mewami. Ptaki próbują zabrać pożywienie z talerzy. Dotychczasowe próby odstraszenia zwierząt zakończyły się niepowodzeniem.

Sceny jak z filmu Hitchcocka w portugalskim mieście

Sceny jak z filmu Hitchcocka w portugalskim mieście

Źródło:
PAP, Jornal de Noticias

Na przedmieściach Buenos Aires, stolicy Argentyny, zaobserwowano pumę. Drapieżnik zabija zwierzęta hodowlane lokalnych mieszkańców. Służby nie są w stanie schwytać dzikiego kota.

Puma na przedmieściach. Mieszkańcy boją się wychodzić z domów

Puma na przedmieściach. Mieszkańcy boją się wychodzić z domów

Źródło:
PAP, pagina12.com.ar

Groźnie wyglądająca chmura pojawiła się we wtorek w Jeleniej Górze. Był to wał szkwałowy, który często zwiastuje nadejście burzy. Jego zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wał szkwałowy sunął nad Jelenią Górą

Wał szkwałowy sunął nad Jelenią Górą

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Iran zmaga się z falą ekstremalnych upałów. Temperatura przekracza miejscami 50 stopni Celsjusza. W niektórych regionach mieszkańcy skarżą się na niedobór wody. Z powodu spiekoty środa w stolicy kraju będzie dniem wolnym od pracy.

Ponad 50 stopni. Władze apelują o oszczędzanie wody

Ponad 50 stopni. Władze apelują o oszczędzanie wody

Źródło:
The Guardian, Al Jazeera

Wysoka temperatura powietrza, której doświadczają w ostatnich dniach mieszkańcy Półwyspu Bałkańskiego, sprzyja wybuchom pożarów. Ogień pojawił się we wtorek na zachodzie Bułgarii. Z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pożary pojawiły się także w Albanii i Kosowie.

Pożary na Półwyspie Bałkańskim. "Dobrze, że strażacy tu byli"

Pożary na Półwyspie Bałkańskim. "Dobrze, że strażacy tu byli"

Źródło:
ENEX, Reuters

Połamane gałęzie, zalane ulice - to skutki burz z intensywnymi opadami deszczu, jakie wystąpiły w poniedziałek oraz w nocy z poniedziałku na wtorek. W związku z dynamiczną pogodą strażacy przeprowadzili dziesiątki interwencji w kilku województwach zachodniej Polski.

Dziesiątki interwencji strażaków. Zalane ulice, połamane gałęzie

Dziesiątki interwencji strażaków. Zalane ulice, połamane gałęzie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Trzecia w tym roku fala upałów ogarnęła Ateny. Z powodu wysokiej temperatury zamknięto we wtorek na kilka godzin Akropol. Gorąco jest również w Czarnogórze i Chorwacji.

Akropol zamknięty na kilka godzin z powodu upałów

Akropol zamknięty na kilka godzin z powodu upałów

Źródło:
Reuters, Enex

Intensywne opady deszczu nawiedziły chińską prowincję Szantung. W ciągu pięciu godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle pada w tym regionie w pół roku. Potężne ulewy doprowadziły do powstania powodzi. W wyniku żywiołu zginęły co najmniej dwie osoby.

W pięć godzin spadło tyle deszczu, ile w pół roku

W pięć godzin spadło tyle deszczu, ile w pół roku

Źródło:
Reuters

Na plaży Sao Conrado w pobliżu Rio de Janeiro znaleziono ciało martwego humbaka. Zwierzę znajdywało się w zaawansowanym stanie rozkładu i prawdopodobnie zostało przyciągnięte na mieliznę przez prąd. Badaniem ssaka zajęli się specjaliści.

Martwy humbak znaleziony na popularnej plaży

Martwy humbak znaleziony na popularnej plaży

Źródło:
Reuters, Correio Popular, CBN

20 lipca podczas spaceru z rodzicami 4-letnie dziecko zostało zaatakowane przez pumę. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na terenie Parku Narodowego Olympic w stanie Waszyngton. Amerykańskie media podają, że ojciec rzucił się na ratunek. Dzięki temu skończyło się na lekkich obrażeniach.

Puma zaatakowała 4-latka w parku narodowym

Puma zaatakowała 4-latka w parku narodowym

Źródło:
CBS News, tvn24.pl