Spadek temperatury poprzedzi upalna pogoda w całej Polsce.
Prawie cała Europa ma teraz ciepłą albo gorącą pogodę, a chłodne powietrze z północy płynie na razie tylko nad Islandię oraz północny Atlantyk. Zanim ta dużo zimniejsza masa powietrza wedrze się do naszej części kontynentu, to jeszcze przez kilka dni będzie do Polski płynąć - tak jak teraz - ciepłe, a przez moment także gorące powietrze. Taką cyrkulację powietrza umożliwi wyż ciągnący się od Atlantyku po Rosję (patrz mapa).
W nadchodzących dniach, jeszcze przed ochłodzeniem, czeka nas gorąca aura. W połowie tygodnia w wielu regionach kraju temperatura osiągnie lub nawet przekroczy 30 stopni. Później jednak nastąpi wyraźne ochłodzenie i w czasie pierwszego weekendu wakacji (i jednocześnie lata) temperatura będzie dużo niższa i wyniesie od 17 stopni nad morzem do 23 na południu Polski. Po kilku chłodniejszych dniach zrobi się cieplej, ale nie upalnie, bo będzie przeważnie do 25, 26 stopni. Podobna temperatura (na północy o kilka stopni niższa) utrzyma się do końca czerwca i w pierwszych dniach lipca.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, TVN Meteo