Prawie 900 wypadków w tym roku. Najgorszy sezon od dekady

Ratownicy GOPR w tym roku zorganizowali 26 poszukiwań
Wyjątkowo trudny sezon beskidzkiego GOPR (Fakty TVN)
Źródło: TVN
Tak ciężko nie mieli od dziesięciu lat. Dla ratowników górskich to rekordowy sezon, a przecież jeszcze się nie skończył. Goprowcy od początku roku wyruszali do prawie 900 wypadków. Organizowali 26 akcji poszukiwawczych.

Dawno nie było tylu wypadków na nartach i tylu akcji poszukiwania zabłąkanych w górach turystów. Ratowniczy śmigłowiec startuje wyjątkowo często.

Rekordowy jest także śnieg - czterometrowe zaspy solidnie utrudniają goprowcom pracę.

Zima za ciężka nawet dla skuterów

Górskie pogotowie, w taką pogodę, gdy zaspy wysokie są jak góry, jest bardzo potrzebne. W Zwardoniu, Milówce jest najgorzej, choć także najpiękniej.

Powoli śnieg zaczyna topnieć, ale w ostatnich dniach w Beskidzie Żywieckim napadało go tyle, że do niektórych przysiółków nie da się dojechać nawet skuterem. Potrzebny jest ratrak.

Najtrudniej od 10 lat

Sezon 2011/2012 dla ratowników jeszcze się nie skończył, a już jest wyjątkowo ciężki. Jak mówią, najtrudniejszy od dziesięciu lat. Wśród nich noc z 21 na 22 stycznia, kiedy poszukiwano prawie trzydziestu turystów.

Autor: ls/ŁUD / Źródło: TVN

Czytaj także: