Powódź, która od kilku tygodni nie opuszcza rosyjskiego Dalekiego Wschodu, bije kolejne rekordy. Jest największa od 120 lat i ciągle zyskuje na sile.
Po miesiącu wyjątkowo silnych opadów, jakie przechodziły przez leżące przy chińskiej granicy obwód amurski i Kraj Chabarowski, gwałtownie wezbrały wody rzeki Amur.
Jest źle, a będzie jeszcze gorzej
Obecnie jej poziom przekroczył 7 m i jest najwyższy od rozpoczęcia pomiarów w 1895 r. W zamieszkanym przez ponad pół miliona ludzi Chabarowsku woda pozalewała ulice i partery budynków. Zniszczonych zostało wiele dróg i mostów. Dalsze prognozy nie są optymistyczne i mieszkańcy muszą się przygotować na to, że sytuacja jeszcze się pogorszy.
Pesymistyczne prognozy
Według synoptyków w ciągu następnego tygodnia stan wody podniesie się o kolejny metr i sięgnie 833 cm. Zabezpieczenia przeciwpowodziowe są w stanie powtrzymać wodę o poziomie do 800 cm. Najgorsza sytuacja spodziewana jest w Kraju Chabarowskim.
Autor: kt/mj / Źródło: ENEX