Stany Zjednoczone uchodzą za kraj kontrastów. Okazuje się, że dotyczy to również temperatur. W tym miesiącu różnica między najcieplejszym a najchłodniejszym zakątkiem USA wyniosła w lipcu... 41 st. C!
Najcieplejszym miejscem była kalifornijska Dolina Śmierci. W środę słupki rtęci poszybowały tam bardzo wysoko - pokazały 53 st C. To dziesiąta w historii Stanów Zjednoczonych najwyższa zmierzona temperatura. Rekord z Doliny Śmierci pochodzi z 1913 roku. Wtedy słupki rtęci pokazały 56,6 st. C.
Rekordowy okres
Na początku czerwca meteorolodzy z Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (NOAA) określili czas od czerwca 2011 do maja 2012 (włącznie) najcieplejszym 12-miesięcznym okresem w historii pomiarów (czyli od 1895 r.) - ze średnią temperaturą o 3,18 F (1,77 st. C) wyższą od wieloletniej dla tego okresu.
Chłodne Anchorage
Na przeciwnym biegunie ciepła jest miejscowość Anchorage położona w stanie Alaska. Również w środę (11 lipca) termometry pokazały tam 12 st. C. Ten rok jest również wyjątkowy. Lipiec w Anchorage uchodzi bowiem za najcieplejszy miesiąc. W tym roku jest jednak inaczej. Średnia temperatura zmierzona dotychczas jest o 0,4 st. C niższa od tej zmierzonej w 1930 roku i wyniosła 13,45 st. C
Autor: adsz/mj / Źródło: AccuWeather.com, Wunderground.com