- Od środy pogoda znacznie się pogorszy - informuje Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo. Synoptycy prognozują opady rzędu 30 l/mkw. Deszczowe chmury będą nam towarzyszyć do piątku, bo w weekend na niebie można będzie ujrzeć słońce.
Pogodę w kraju kształtuje niż, który znajduje się nad Rosją i nad Łotwą. To właśnie za sprawą tego niżu do kraju płynie chłodne i wilgotne powietrze. W efekcie, miejscami mogą pojawiać się przelotne opady deszczu.
Niż znad Europy Południowej popsuje pogodę w Polsce
Niestety w ciągu najbliższych dni nie ma co liczyć na poprawę pogody, ponieważ nad Morzem Śródziemnym i nad północną częścią Włoch formuje się ośrodek niskiego ciśnienia.
- Ten niż w środę znajdzie się nad Alpami i będzie przemieszczać się dalej na zachód. Oznacza to, że strefa opadów związana z tym niżem obejmie w kolejnych dniach Polskę - poinformował Tomasz Wasilewski.
Środa, czwartek z deszczem
Synoptycy prognozują więc, że w środę oraz w czwartek mogą pojawić się opady rzędu 30 l/mkw., a jak podkreślił Wasilewski, taka suma opadu jest naprawdę spora. - Niże znad Europy Południowej przynoszą zwykle dużo deszczu. Od środy pogoda znacznie się pogorszy - wyjaśnił prezenter.
Weekend: poprawa pogody
W piątek strefa opadów przesunie się na wschód i tam może spaść wówczas do 20 l/mkw. Z kolei już w sobotę niż opuści nasz kraj i znajdzie się za wschodnią granicą.
- Tego dnia nad Pomorzem i nad Żuławami pojawi się wyż, dlatego jest nadzieja na słoneczny weekend - zaznaczył Wasilewski.
Najchłodniej w czwartek
Nadchodzących kilka dni będzie umiarkowanie ciepłych, choć w czwartek zrobi się chłodno. Jak prognozują synoptycy we wtorek słupki rtęci powędrują do 23 st. C, w środę do 25, natomiast w czwartek do zaledwie 18 st. C.
Od piątku temperatura jednak zacznie wzrastać. Tego dnia na termometrach ujrzymy 24 st. C, natomiast w sobotę nawet 26 st. C.
Autor: kt/rp / Źródło: TVN Meteo