Wir niżowy, którego centrum ulokowane jest nad Morzem Północnym, sprawi, że w Polsce jeszcze przez chwilę będzie ciepło. Później kraj znajdzie się w strefie frontu atmosferycznego, który przyniesie opady deszczu.
Nadchodzącej doby pogodę w Polsce będzie kształtował rozległy wir niżowy, którego centrum ulokowane jest nad Morzem Północnym. We wtorek nad obszar naszego kraju stopniowo od zachodu nasunie się strefa frontu atmosferycznego, który najpierw zasnuje niebo warstwą chmur, a potem przyniesie opady deszczu. Początkowo pojawią się na zachodzie, później w centrum, a wieczorem i w nocy także na wschodzie kraju - poinformował synoptyk tvnmeteo.pl Daniel Kowalczyk. Dodał, że przed frontem napłynie do nas na chwilę nieco cieplejsze i wilgotne powietrze, dlatego we wtorek we wschodniej części Polski po nocnych rozpogodzeniach będzie nas czekał mglisty poranek. Za to w ciągu dnia na południu temperatura miejscami może się zbliżyć do 20 stopni Celsjusza.
Pogoda na wtorek
We wtorek o poranku pojawią się na wschodzie kraju mgły, które mogą ograniczać widzialność. W ciągu dnia na zachodzie będzie pochmurno, a na pozostałym obszarze prognozuje się umiarkowane i duże zachmurzenie. Od zachodu przemieści się w głąb kraju strefa opadów deszczu o sumie 5-15 litrów wody na metr kwadratowy. Padać nie będzie tylko na wschodzie Polski. Termometry pokażą maksymalnie od 14 stopni Celsjusza na zachodzie, przez 16 st. C w centrum kraju, do 18 st. C w Małopolsce i na Podkarpaciu. Powieje słaby i umiarkowany wiatr z kierunków południowych, skręcający na zachodni.
Pogoda na środę i czwartek
Środa upłynie pod znakiem pochmurnej aury z niewielkimi przejaśnieniami. Poza tym deszczu spadnie do 5-10 l/mkw. na północy i wschodzie kraju, a w centrum i na zachodzie przewidujemy opad rzędu 1-5 l/mkw. Większe przejaśnienia oraz nawet rozpogodzenia możliwe są na południu kraju. Temperatura maksymalna wyniesie od 11 st. C na Suwalszczyźnie i Mazurach, przez 13 st. C w centrum kraju, do 16 st. C na Podkarpaciu. Wiatr, słaby i umiarkowany, będzie wiał z kierunków południowych.
Czwartek przyniesie duże zachmurzenie. Na wschodzie i częściowo w centrum kraju przelotnie popada deszcz do 5-10 l/mkw. Większe rozpogodzenia możliwe są na Śląsku. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 13 st. C na Suwalszczyźnie i Podlasiu, przez 14 st. C w centrum kraju, do 16 st. C na Podkarpaciu. Zachodni i południowo-zachodni wiatr okaże się na południu słaby, na północy - umiarkowany.
Pogoda na piątek i pierwszy dzień weekendu
Piątek zapowiada się pochmurny z przejaśnieniami i opadami deszczu rzędu 3-5 l/mkw. Na Pomorzu wystąpią rozpogodzenia i tam też nie popada. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 14 st. C na Suwalszczyźnie, przez 15 st. C w centrum kraju, do 19 st. C na Podkarpaciu. Powieje zachodni i południowo-zachodni, słaby i umiarkowany wiatr.
Na sobotę synoptycy prognozują pochmurną aurę z opadami deszczu o sumie 5-10 l/mkw. Tylko w pasie centralnym, czyli od Pomorza Gdańskiego po Górny Śląsk, nie będzie padać. Termometry pokażą maksymalnie od 14 st. C na Podlasiu i Suwalszczyźnie, przez 16 st. C w centrum kraju, do 17 st. C na Podkarpaciu. Wiatr okaże się słaby i umiarkowany, powieje z kierunków południowych.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock