Chiny nawiedzane są od środy przez ulewy, które doprowadzają do powodzi. Całe wsie znalazły się pod wodą. Najgorsza sytuacja panuje w prowincjach Kuejczou i Guangdong.
W środę w południowych Chinach ratownicy ewakuowali mieszkańców podtopionych budynków.
Ewakuacja
Nieustający deszcz spowodował powódź m.in. w miejscowości Kaili w prowincji Kuejczou. Podtopiony został tam dwupiętrowy dom. Mieszkańcy tego budynku zostali uwięzieni i oczekiwali na pomoc na dachu. Na miejsce udało się dziesięciu strażaków, którzy w 30 minut ewakuowali pięcioosobową rodzinę. W innym budynku, położonym nieopodal, również utknęli ludzie. Strażacy na pontonach pomogli trzem osobom i zwierzętom.
Powódź w prowincji Guangdong
Trudna sytuacja panuje również w prowincji Guangdong. Tam w środę zostały zalane wioski. Ulewa dotknęła ponad 9 tys. mieszkańców miast Lufeng i Shanwei. Władze zawiesiły zajęcia w szkołach.
- Burza rozpoczęła się około godz. 9 i trwała aż do godz. 14. Pod wodą znalazły się całe wioski - powiedział mieszkaniec Lufeng.
Miejscowi tworzyli zapory z desek i worków z piaskiem. Próbowali ochronić swoje domy, jednak nisko położone budynki zostały zalane.
- Wiele rzeczy w domu, w tym urządzenia elektryczne, jest mokrych. Musimy je naprawić - powiedział inny mieszkaniec dotkniętego ulewą miasta Lufeng.
Popada w najbliższym czasie
Lokalni synoptycy nie mają dobrych wieści. Ulewy na tym obszarze Chin mogą utrzymywać się jeszcze przez kilka najbliższych dni.
Autor: mab/map / Źródło: Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV