Po deszczu przyszła powódź. "Wszystko działo się tak szybko"

Opady śniegu sparaliżowały Arizonę
Opady śniegu sparaliżowały Arizonę
Źródło: US National Weather Service Flagstaff Arizona
Wystarczył jeden weekend, żeby intensywne opady deszczu zalały część obszaru stanów Missisipi i Luizjana. - Wszystko działo się tak szybko - relacjonował mieszkaniec ewakuowanego osiedla przyczep.

W sobotę mieszkańcy Nowego Orleanu ujrzeli zalane ulice przed swoimi domami. Natomiast w Baton Rouge silny wiatr przewrócił drzewa na znajdujące się w pobliżu domy.

W Nowym Orleanie, Jefferson, St. Charles i przedmieściach Baton Rouge odnotowano przerwy w dostawach prądu. W hrabstwie Stone, znajdującym się około 160 kilometrów od Nowego Orleanu, mieszkańcy musieli być ewakuowani przed powodzią, po tym jak woda zalała jedno z osiedli przyczep.

- Wszystko działo się tak szybko. Zalało osiedle. Ewakuowaliśmy się i odeszliśmy. Nic więcej nie mogliśmy zrobić - powiedział Brian Miller, który przed powodzią uciekł na łódce wraz ze swoim psem.

Problemy drogowe

Regionalny Zarząd Transportu (RTA) poinformował o zawieszeniu swoich usług ze względu na intensywne opady deszczu.

"Najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo pasażerów i kierowców. Dlatego zgodnie z rekomendacją Urzędu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Nowego Orleanu RTA na pewien czas zawiesza wszystkie swoje usługi. Zostaną wznowione tak szybko, jak wykonywanie ich stanie się na powrót bezpieczne" - poinformowali w komunikacie.

W niedzielę gubernator Missisipi, Phil Bryant, poinformował o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na obszarach dotkniętych groźnym żywiołem.

Autor: ml/aw / Źródło: APTN, Twitter, accuweather.com

Czytaj także: