Jak podają filipińskie władze, pięć osób zginęło przez tropikalny sztorm Nari, który uderzył w czwartek w północno-wschodnią część filipińskiej wyspy Basilan. Z kolei ze stolicy prowincji, miasta Isabela trzeba było ewakuować blisko półtora tysięcy ludzi, którym życiu zagrażała woda.
Siła wiatru podczas sztormu wynosiła około 95 km/h, w porywach rozpędzając się nawet do prędkości 120 km/h.
Żywioł dał się we znaki mieszkańcom Basilan, najdalej na północ wysuniętej filipińskiej wyspy.
Prawie półtora tys. ewakuowanych
Jak podaje filipińska agencja informacyjna, z powodu ulewnego deszczu niebezpiecznie podniósł się poziom wody. Trzeba było ewakuować ok. 1,5 tys. osób, zaś życie straciło pięć osób.
Jak informuje, sama wichura i ulewny deszcz nie zdewastowały żadnych budynków, jednak woda wdarła się w głąb wyspy, zalewając wiele domów.
Autor: mb/rs / Źródło: PAP/EPA