Człowiek będzie podbijać Kosmos. Ostatnio przedstawiciele NASA poinformowali o nietypowym sposobie zbadania Tytana, księżyca Saturna. Natomiast studenci Politechniki Wrocławskiej mają w planach kolonizację Marsa.
Amerykańska Agencja Kosmiczna chce wysłać na Tytana łódź podwodną, która zanurkuje w jego największym jeziorze - Kraken Mare. Naukowcy chcą zobaczyć, co się kryje w jego głębinach. Badacze są już pewni, że nie znajdą tam wody, ale przede wszystkim metan. Dlatego też łodzie muszą zostać specjalnie zaprojektowane, by bez problemu nurkować w jeziorze wypełnionym substancją inną niż woda.
- Chcemy zobaczyć, co tam jest. Może tam być wiele różnych rzeczy, których się nie spodziewamy - mówi Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik.
Tajemniczy Tytan
Do atmosfery Tytana w 2005 roku został wysłany holenderski próbnik Huygens, który pierwszy raz w historii dał naukowcom wgląd na powierzchnię tego tajemniczego księżyca. Wcześniej naukowcy nie mieli pojęcia co się tam znajduje, bo powierzchnię przysłaniała gruba warstwa metanu.
- Wysłanie łodzi podwodnej to zupełnie inna zabawa - mówi Wójcicki. - Wcześniej próbnik miał wgląd tylko do najbliższego otoczenia, a łódź zbada cały obszar - dodaje.
Studenci zaprojektowali potencjalne domy dla astronautów
Planem kolonizacji innego ciała niebieskiego mogą się pochwalić również wrocławscy studenci, którzy zaprojektowali mieszkania na Marsie dla astronautów.
- Wysyłanie ludzi na Marsa wiąże się z potężnym ograniczeniem rozmiarów statków kosmicznych - mówi Wójcicki. - Kapsuły kosmiczne nadają się najwyżej na kilkugodzinny, kilkudniowy lot załogowy, a nie półtoraroczny - dodaje.
Skompresowany ładunek
Badacze szukają pomysłów na stworzenie przestrzennego mieszkania, którego nie trzeba transportować na miejsce w całości.
- Studenci stworzyli nadmuchiwane moduły, które na miejsce leciałyby skompresowane i dopiero na Marsie osiągnęłyby odpowiednie rozmiary - wyjaśnia Wójcicki.
Kolejną korzyścią z transportu tego typu mieszkań w przestrzeń kosmiczną jest nieduża waga ładunku. - Każdy kilogram w rakiecie sporo kosztuje - mówi Wójcicki.
Autor: mab/kt / Źródło: tvn24