Okunoshima to japońska wyspa, którą rok rocznie w okolicy świąt wielkanocnych odwiedzają tysiące turystów. To dlatego, że jest niemal całkowicie zamieszkana przez króliki. W czasie II wojny światowej robiono na nich eksperymenty z bronią chemiczną. Po likwidacji placówki zwierzęta puszczono wolno i od tamtego czasu mają się tam bardzo dobrze.
Okunoshima leży na Morzu Wewnętrznym w prefekturze Hiroszima. To wręcz idylliczna kraina zamieszkana przez króliki. Stąd bierze się jej nieformalna nazwa "Królicza Wyspa". Można tam dotrzeć promem i przenocować w jedynym hotelu na wyspie, w pobliżu którego znajduje się muzeum. Na Okunoshimie gdziekolwiek się nie ruszymy, spotkamy króliki. Jeśli zdecydujemy się je nakarmić, z pewnością obsiądą nas całą chmarą. Będą śledzić każdy nasz krok i przyglądać się z zaciekawieniem. Tak jest tam teraz, jednak Okunoshima, nieco ponad 100 lat temu, była miejscem, gdzie nikt nie chciał trafić.
Śmiercionośne testy
5 sierpnia 1927 roku wojsko japońskie zajęło wyspę i wysiedliło mieszkańców Okunoshimy. Wybudowano na niej fabrykę broni chemicznej - wyspa charakteryzowała się bowiem doskonałą lokalizacją i ukształtowaniem terenu, które czyniły ośrodek niewidocznym.
Japończycy rozpoczęli produkcję broni chemicznej w 1928 r., a skończyli w 1945. Podczas wojny japońsko-chińskiej w latach 1937–1944 pracowało tam nawet 6 tys. osób, w tym kobiety i dzieci.
Na wyspie przeprowadzano liczne testy chemiczne, nie tylko na sprowadzonych do tego celu królikach, ale także na chińskich jeńcach wojennych. W maju 1946 roku rozpoczęto likwidację ośrodka.
Ze względu na wilgotny klimat i wysoką temperaturę, które powodowały zwiększenie lotności produkowanych substancji, większość pracowników ośrodka cierpiała na liczne choroby i poparzenia. Co najmniej 1/5 z nich zmarła przedwcześnie głównie z powodu nowotworów.
W wyniku likwidacji ośrodka króliki puszczono wolno i przez długie lata jedynie one zamieszkiwały wyspę.
Aktualnie Okunoshima nie stanowi zagrożenia dla zdrowia odwiedzających ją turystów i pracujących tam ludzi. A króliki mają się znakomicie.
Autor: mar/jap / Źródło: time.com