Wieczorem w części gmin powiatu płockiego odwołany zostanie alarm przeciwpowodziowy, być może alarm odwołany zostanie także dla samego Płocka. Nie występuje poważne zagrożenie powodziowe spowodowane sytuacją hydrologiczną i meteorologiczną, lecz mogą wystąpić lokalne podtopienia; przewidywany jest dalszy spadek poziomów wody - poinformował w czwartek resort administracji.
W czwartek o godz. 20 w siedmiu gminach powiatu płockiego zostanie odwołany obowiązujący od ponad tygodnia alarm przeciwpowodziowy. Zostanie odwołany w gminach: Gąbin, Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów. Wprowadzono go 13 kwietnia w związku z przyborem Wisły, spowodowanym spływaniem z górnego biegu rzeki wód roztopowych.
Poziom Wisły w Wyszogrodzie w czwartek w południe wynosił 515 cm, czyli 15 cm powyżej stanu ostrzegawczego, a w Kępie Polskiej 457 cm, czyli 7 cm ponad stan alarmowy. Tempo spadku poziomu rzeki wynosi tam mniej więcej 1 cm na trzy godziny.
W Płocku też lepiej
Według dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego w płockim Urzędzie Miasta Jana Piątkowskiego, w związku z systematycznym obniżaniem się poziomu Wisły także w czwartek może zapaść decyzja o odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego oraz jednocześnie pogotowia przeciwpowodziowego dla Płocka.
- Spodziewamy się, że poziom rzeki w nocy z czwartku na piątek spadnie poniżej stanów ostrzegawczych - powiedział Piątkowski.
Wciąż za wysoko, ale nie przybiera
Stan alarmowy wciąż przekroczony jest na dziewięciu stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły i na dwóch - w dorzeczu Odry. Stan ostrzegawczy przekroczony jest na 19 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły i na 19 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Odry. Przekroczone są wciąż stany wody powyżej stanów ostrzegawczych i alarmowych, ale utrzymuje się tendencja spadkowa.
Ostrzeżenie hydrologiczne IMGW o możliwości utrzymania się poziomów wody powyżej stanów ostrzegawczych dotyczy Wisły poniżej Tczewa, w Przegaliny i w okolicach Gdańskiej Głowy. - Przewidywany jest dalszy stopniowy spadek poziomów wody - poinformował rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Artur Koziołek. Prognozowana sytuacja hydrometeorologiczna na Zatoce Gdańskiej nie spowoduje utrudnień w odpływie wody z Wisły do morza. "Przekroczone są wciąż stany wody powyżej stanów ostrzegawczych i alarmowych, ale utrzymuje się tendencja spadkowa" - poinformowano.
"Obecne przekroczenia, przy spadkowej tendencji, będą się utrzymywały. Jedynie na Bugu w Wyszkowie przewiduje się dalszy wzrost stanu wody. W ciągu doby o około 25 cm" - przewiduje MAC.
Według prognoz woda będzie opadała także w Narwi. "Obecnie występujące przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych w większości będą się utrzymywały" - podał resort.
Autor: mb/rs / Źródło: PAP