Tragiczny bilans w Bułgarii wzrósł - z listy zaginionych skreślono 3-letnią dziewczynkę, której zwłoki odnaleziono na jednej z ulic zalanej Warny. Trwają poszukiwania pozostałych osób, w tym 6-letniego chłopczyka. Władze wielu bułgarskich regionów przygotowują się na falę wezbraniową i ewakuują mieszkańców z zagrożonych miejscowości.
W wyniku ulew, które nawiedziły Bułgarię w nocy z czwartku 19.06 na piątek 20.06, mieszkańcy podtopionych regionów walczą ze skutkami powodzi i przygotowują się na falę wezbraniową. Trwa osuszanie podtopionych regionów i ewakuacja zagrożonych miejscowości.
Zbiornik może pęknąć
Ewakuowani są mieszkańcy wsi Nowo Botewo w okolicach północno-wschodniego miasta Dobricz, gdzie istnieje poważne zagrożenie powodziowe. Tama miejscowego zbiornika retencyjnego może pęknąć.
MSW przystąpiło do ewakuacji wszystkich mieszkańców w regionie, gdzie może przejść fala. W okolicach Dobricza przepełnionych jest 11 zbiorników retencyjnych.
Stan klęski żywiołowej
W samym Dobriczu – ok. 100-tys. mieście oddalonym ok. 50 km na północny zachód od Warny, nadal obowiązuje stan klęski żywiołowej. Miasto jest zalane, poziom wody jednak spadł z półtora metra do 50-70 cm. Mer miasta Detelina Nikołowa poinformowała, że w budynkach nadal nie ma wody, w części dzielnic wciąż nie ma prądu, gdyż 20 stacji pompowych i kilka stacji transformatorowo-rozdzielczych zostało zalanych. W Dobriczu w powodziach zginęły trzy osoby. Łączna liczba ofiar klęski w północno-zachodniej Bułgarii wynosi 12. W warneńskiej dzielnicy Asparuchowo wciąż trwają poszukiwania 6-letniego chłopca, który zaginął w nocy z czwartku na piątek.
W poniedziałek 23 czerwca zakończyły się natomiast poszukiwania drugiego zaginionego dziecka, 3-letniej dziewczynki. Nikolai Kalchev, szef miejscowej policji poinformował po godz. 14.00, że jej zwłoki znaleziono na wysokości ulicy Gorna Studena w warneńskiej dzielnicy Asparuchowo.
Unijna pomoc
Najbardziej dotknięte klęską regiony odwiedziła komisarz UE ds. rozwoju i pomocy humanitarnej Kristalina Georgijewa, która zapowiedziała, że kraj w najbliższym czasie otrzyma pomoc z unijnego funduszu solidarności.
Według wstępnego bilansu najwięcej szkód dotyczy infrastruktury, ucierpiała również turystyka. Minister rolnictwa Dymitar Grekow podał w niedzielę, że według danych resortu ulewy i grad zniszczyły około 25 proc. plonów zboża.
Autor: PW,mb/aw,map / Źródło: PAP, FOCUS FEN