Wszystko wskazuje na to, że naukowcy z Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego ochronią nas przed chorobami cywilizacyjnymi i nowotworami. W jaki sposób? Otóż udało się im stworzyć katalizator, który pomoże zmniejszyć ilość szkodliwych poprzemysłowych substancji w powietrzu.
Jak podaje "Dziennik Polski", urządzenie zatrzymuje tlenek azotu, tlenek węgla i węglowodory emitowane przez elektrownie węglowe.
Tlenek azotu w dużych stężeniach powoduje nadmierne rozszerzanie się naczyń krwionośnych, a nawet ich pękanie, co prowadzi do rozmaitych chorób cywilizacyjnych. Natomiast nanocząstki węglowe (wdychane razem z powietrzem) uszkadzają płuca, co może doprowadzić do pojawienia się nowotworów.
Przeprowadza test
Za pośrednictwem Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Jagiellońskiego, wynalazek został zgłoszony do ochrony patentowej i niedługo może wejść do użytku przemysłowego.
Uniwersytet zdążył już nawet podpisać umowę z firmą Energotechnika-Energo-rozruch oraz z Elektrociepłownią Kraków, na podstawie której przeprowadzony zostanie długoterminowy test aktywności katalizatora.
AGH zmieni spaliny w ciepło
Nad równie nowatorskim projektem pracują także uczeni z Akademii Górniczo-Hutniczej. Zespół Katedry Chemii Nieorganicznej Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki stworzył generator, który przekształca ciepło spalin samochodowych w energię elektryczną.
Po zainstalowaniu w układzie wydechowym samochodu generator zamienia ciepło spalin na prąd elektryczny. Dzięki temu samochody będą zużywać mniej paliwa, zmniejszy się też zanieczyszczenie powietrza.
Autor: //map / Źródło: PAP