Zawartość tej skrzynki na listy jest przerażająca. Czai się w niej gigantyczny pająk z rodziny spachaczowatych. "Obrońca Poczty" nie jest sam - towarzyszy mu niezliczona, owłosiona i ruszająca się masa młodych.
Niezliczona masa poruszających się na włochatych nóżkach pająków była nie lada niespodzianką dla takiej miłośniczki przyrody jak Natasha Joyce, która pozwoliła matce-pająk, na pozostanie w jej skrzynce na listy. Pająk wybrał to miejsce na złożenie swoich jaj.
Prawdziwa miłośniczka
Normalny człowiek szybko poprosiłby o pomoc w zwalczeniu przerażającego pajęczaka zanim jaja się wyklują. Jednak Natasha, studentka Uniwersytetu La Trobe w Melbourne, chciała umożliwić mu spokojny poród. Dzieci mieszkające w sąsiedztwie miały prawdziwą lekcję przyrody - z ciekawością przychodziły, aby podziwiać ogromną panią-pająk i nawet wybudowały żłobek dla jej przyszłych dzieci.
Natasha, zamieszkała w Bendigo (Wiktoria, Australia) nazwała pająka "Obrońcą Poczty" i po konsultacji z ekspertami ostrożnie obserwowała pająka w czasie ciąży. - Sprawdzaliśmy ją codziennie przez sześć tygodni, aż jaja się wykluły. Pojawiły się setki, co najmniej dwieście małych pajączków. Byliśmy bardzo podekscytowani - mówiła Natasha.
"Są duże i przerażające"
Rozmiary "Obrońcy Poczty", pochodzącej z rodziny spachaczowatych, są imponujące. Rozpiętość nóg u pająków tego gatunku mają ponad 20 cm. Gdy są wystraszone potrafią bardzo szybko biegać. - Są duże i przerażające, ponieważ bardzo szybko się poruszają i są owłosione, ale są całkiem nieszkodliwe - uspokaja Natasha. - Mogą nieprzyjemnie ukąsić, ale jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że będą chciały zaatakować. - Edukuję moich znajomych i tłumaczę im jak dobrze mieć je w ogrodzie jako naturalnych pogromców szkodników. - Jeżeli wejdą do domów, samodzielnie z nich wychodzą po paru dniach - tłumaczy.
Autor: agr/aw / Źródło: express.co.uk