Ponad dwudziestostopniowe mrozy, które od kilku dni pojawiają się na północy USA wcale nie zniechęcają nastolatka. Żeby nieco zminimalizować odczucie niskiej temperatury, Rudy wykopał w śniegu jamę.
- Jest przytulnie i całkiem ciepło - twierdzi chłopak.
Dzień spędza w domu, noc w jamie
W ciągu dnia nastolatek spędza czas z rodziną w domu, jednak kiedy zbliża się noc zakłada na siebie sześć warstw ubrań i wraca do swojej jamy. Tam nakrywa się wełnianą kołdrą i kilkoma śpiworami i jest już gotowy do snu. Nastolatek tłumaczy, że spanie na dworze przebiega całkiem spokojnie. - Tylko czasami zdarza się, że budzą mnie króliki, które siedzą na szczycie kopuły jamy - dodaje.
12 miesięcy w ogródku
Co na to rodzice? Mama chłopaka wyznaje, że dopiero w ubiegłą niedzielę po raz pierwszy od kilku miesięcy postanowiła w nocy sprawdzić, co dzieje się z jej synem, jednak nie chce psuć mu planów i mimo tego, że się martwi, pozwala Rudy'emu sypiać na zewnątrz.
Celem Rudy'ego jest przespanie całego roku w ogródku za domem.
Autor: kt/mj / Źródło: minnesota.cbslocal.com